Polska AI podbiła Dolinę Krzemową

Start-up założony przez Filipa Kozerę chce zrewolucjonizować tworzenie narzędzi AI. Cieszy, że inwestorzy wyłożyli na niego właśnie fortunę, ale i martwi, że polskie technologie wypływają za granicę.

Aktualizacja: 22.11.2024 06:15 Publikacja: 22.11.2024 04:48

Robert Chandler (z lewej) i Filip Kozera opracowali system do przetwarzania języka naturalnego w dzi

Robert Chandler (z lewej) i Filip Kozera opracowali system do przetwarzania języka naturalnego w działające systemy AI. Projekt pieniędzmi zasypali inwestorzy z Doliny Krzemowej

Foto: Wordware

Mowa o projekcie Wordware, platformie, która potrafi zamieniać naturalny język w działające systemy AI. W praktyce technologia ta służy do błyskawicznego wdrażania narzędzi sztucznej inteligencji, bez nawet jednej linijki kodu. To na tyle przełomowe rozwiązanie, że fundusze venture capital i aniołowie biznesu zdecydowali się głęboko sięgnąć do kieszeni. Do rodzimego start-upu popłynęło właśnie 30 mln dol. (ok. 123 mln zł).

Kto zainwestował w polską AI?

Takie pieniądze – i to już w rundzie zalążkowej (tzw. seed), a więc na bardzo wczesnym etapie – to w przypadku polskich start-upów rzadki wyczyn. Wrażenie robi nie tylko kwota, jaka popłynie do firmy Filipa Kozery, ale również inwestorzy, którzy postawili na ten projekt. To czołowe podmioty VC z Doliny Krzemowej, w tym m.in. Spark Capital (znany m.in. z inwestycji w Slack, Discord czy Grammarly), Felicis (Twitch, Runway) czy Y-Combinator (akcelerator start-upów, przez który przeszły choćby Airbnb czy Dropbox). Jest też polski akcent, bo pieniądze na Wordware wyłożyli rodzimi biznesmeni: Bartek Pucek, Tomasz i Piotr Karwatkowie, a także fundusz Innovation Nest.

Czytaj więcej

Polak określany „Oppenheimerem AI”: Sztuczna inteligencja odgadnie ludzkie myśli

Wordware, który ma już dziś setki tysięcy użytkowników, a wśród jego klientów są choćby Instacart, Runway czy Metadata, chce mocno postawić na ekspansję na nowe rynki.

Firma, którą Filip zbudował ze swoim brytyjskim partnerem biznesowym Robertem Chandlerem i rozwija we współpracy z Kamilem Ruczyńskim i Sebastianem Karasiem, sprawia, że bariera, jaką do tej pory była znajomość programowania, przestaje być wyzwaniem. Wordware pozwala bowiem na tworzenie tzw. agentów AI za pomocą prostych komend w języku angielskim. Platforma ta ma swego rodzaju kompleksowy system operacyjny do budowania agentów AI, dzięki któremu każdy może zbudować swoje własne narzędzie, bez udziału informatyka. – To prawnik najlepiej zrozumie, jak powinna wyglądać dobrze sformułowana umowa, a lekarz określi, jak efektywnie wspierać proces diagnostyczny. Specjaliści, a nie programiści, znają realia swoich dziedzin i wiedzą, jak osiągnąć pożądany rezultat – wskazuje Kozera.

Sukces polskiego start-upu Wordware Filipa Kozery czeka za oceanem

Filip ukończył wydział Machine Learning/Artificial Intelligence na Cambridge i od razu po studiach wyjechał do San Francisco, żeby to tam założyć firmę. Polskę na rzecz Stanów Zjednoczonych porzucił też inny rodzimy start-up, który należy dziś do jednych z wiodących graczy w branży AI – spółka ElevenLabs. Firma założona w 2022 r. przez Matiego Staniszewskiego i Piotra Dąbkowskiego to pierwszy oficjalny polski jednorożec (start-up wart ponad 1 mld dol.). Tworzy narzędzia umożliwiające generowanie naturalnie brzmiących głosów i dźwięków w 32 językach. Niestety, swoją technologię rozwija również za oceanem. Co prawda, w zeszłym tygodniu ElevenLabs ogłosił, że zainwestuje w naszym kraju w pięć lat 11 mln dol. w rozwój AI (w Warszawie uruchomi centrum R&D, gdzie w ciągu roku zatrudni 30 specjalistów, a docelowo do 100), ale widać, że Polska nie potrafi skusić innowatorów, by to tu budowali biznes.

W ciągu 12 miesięcy ElevenLabs zebrało przeszło 101 mln dol. finansowania, a spółkę zainwestowali giganci, jak Andreessen Horowitz czy Sequoia Capital. Staniszewski nie ukrywa, że właśnie nad Wisłą są najlepsi inżynierowie, po których spółka chce sięgać. Talenty to nasza mocna strona, ale problem to brak pieniędzy na wsparcie ich nowatorskich projektów.

Polskie start-upy kuszą inwestorów

Dziś Polska znajduje się daleko poza czołówką państw, które inwestują w sztuczną inteligencję, choć dane dotyczące nakładów VC w Europie Środkowo-Wschodniej wskazują, że jesteśmy w regionie liderem. W br. polskie start-upy AI przyciągnęły ponad 171 mln euro, a to już o ponad 85 proc. więcej niż w całym 2023 r. Poza ElevenLabs inwestorów skusiły m.in. Campus AI (9,4 mln euro), Nomagic (8 mln euro), Synerise (7,8 mln euro), a także Sky Engine AI (6,4 mln euro) i Edrone (4,7 mln euro). To jednak za mało. Jak zaznacza Borys Stokalski, ekspert AI, przewodniczący Komitetu Przełomowych Technologii w Polskiej Izbie Informatyki i Telekomunikacji, niezbędne jest uwzględnienie sztucznej inteligencji jako priorytetu w całym systemie finansowania innowacji w naszym kraju. – Chodzi także o takie ukształtowanie ekosystemu innowacji AI, aby stał się on efektywnym motorem rozwoju, łączącym badania naukowe, inkubację innowacji AI i ich skalowanie, w tym poza Polskę – tłumaczy. – Ta efektywność wymaga przyjaznego innowacjom podejścia do regulacji w obszarze AI oraz elastycznego podejścia do inwestycji – dodaje Stokalski.

Mowa o projekcie Wordware, platformie, która potrafi zamieniać naturalny język w działające systemy AI. W praktyce technologia ta służy do błyskawicznego wdrażania narzędzi sztucznej inteligencji, bez nawet jednej linijki kodu. To na tyle przełomowe rozwiązanie, że fundusze venture capital i aniołowie biznesu zdecydowali się głęboko sięgnąć do kieszeni. Do rodzimego start-upu popłynęło właśnie 30 mln dol. (ok. 123 mln zł).

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Polska Moc Biznesu: w centrum uwagi tematy społeczne i bezpieczeństwo
Biznes
Zyski z nielegalnego hazardu w Polsce zasilają francuski budżet? Branża alarmuje
Materiał Promocyjny
Kongres Polska Moc Biznesu 2024: kreowanie przyszłości społeczno-gospodarczej
Biznes
Domy po 1 euro na Sardynii. Wioska celuje w zawiedzionych wynikami wyborów w USA
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Biznes
Litwa inwestuje w zbrojeniówkę. Będzie więcej pocisków dla artylerii