Donald Trump ma gorące łącze z Władimirem Putinem

Już po opuszczeniu Białego Domu miliarder nawet siedem razy rozmawiał w tajemnicy z rosyjskim dyktatorem przez telefon – ujawnia w swojej najnowszej książce „War” (Wojna) weteran amerykańskiego dziennikarstwa Bob Woodward.

Publikacja: 10.10.2024 15:31

Donald Trump

Donald Trump

Foto: PAP/EPA/Valery Sharifulin / SPUTNIK / KREMLIN POOL

Wiadomość pochodzi od anonimowego współpracownika Donalda Trumpa, który pod koniec zeszłego roku został wyproszony z jednej z sal rezydencji w Mar-a-Lago na Florydzie, bo były prezydent miał zaraz łączyć się z Władimirem Putinem. 

Czego dotyczyła rozmowa? Nie wiadomo. Woodward przyznaje też, że nie udało mu się potwierdzić tego, że do niej doszło, u innych źródeł. Rzecznik kampanii Trumpa Steven Cheung zaprzeczył, że w ogóle się odbyła, uzupełniając swoją wypowiedź serią obelg wobec Woodwarda. 

Czytaj więcej

Tajne rozmowy Trumpa z Putinem i prezent dla prezydenta Rosji. Kreml komentuje nową książkę

– To człowiek leniwy, niekompetentny i nudny – powiedział o autorze 20 książek, z których 14 okazało się bestsellerami i który wraz z innym dziennikarzem „Washington Post” Carlem Bernsteinem ujawnił na początku lat 70. ubiegłego wieku podsłuchy w siedzibie Partii Demokratycznej (afera Watergate), co zmusiło Richarda Nixona do dymisji. 

– To jest po prostu nieprawda – odniósł się do rewelacji Woodwarda rzecznik Putina Dmitrij Pieskow, który jest permanentnym kłamcą.

Trump nazwał kiedyś Putina „geniuszem”. I zapowiedział, że dojdzie z nim błyskawicznie do porozumienia

Autorytet Woodwarda powoduje jednak, że wiadomość, która pojawiła się na niespełna miesiąc przed wyborami prezydenckimi, zelektryzowała Amerykę. Tym bardziej że za sprawą Trumpa Izba Reprezentantów blokowała przez pół roku pomoc wojskową dla Ukrainy wartą 50 mld dol. Sam Trump wielokrotnie powtarza, że w razie zwycięstwa dojdzie błyskawicznie do porozumienia z Putinem, którego w pewnym momencie nazwał „geniuszem”. 

Nie jest rzeczą wyjątkową, aby były amerykański prezydent spotykał się z zagranicznymi przywódcami. Sam Trump przyjmował m.in. premiera Wielkiej Brytanii sir Keira Starmera, premiera Węgier Viktora Orbána czy Andrzeja Dudę. Wydarzenia te nigdy nie odbywały się jednak w tajemnicy przed opinią publiczną, jak to miałoby być w przypadku Putina. To tym bardziej znaczące, że od rosyjskiej inwazji na Ukrainę blisko trzy lata temu Joe Biden nie utrzymuje żadnych kontaktów z rosyjskim prezydentem. 

Czytaj więcej

Jacek Nizinkiewicz: Czy Donald Trump oddałby Polskę Władimirowi Putinowi? Co wiemy po debacie

W swojej najnowszej książce Woodward ujawnia także, że u progu wybuchu epidemii Covid-19 Trump, w owym czasie urzędujący prezydent, wysłał na Kreml zestaw do identyfikacji choroby. Była to wówczas wielka rzadkość, a Putin był znany z obaw, że padnie ofiarą covidu.

Czy rewelacje mogą odwieść część Amerykanów od poparcia Trumpa? W trakcie kampanii w 2016 roku CIA ujawniła, że Moskwa wspiera kampanię republikanina. Mimo to niespodziewanie pokonał on Hillary Clinton. 

To Barack Obama zachęcił swoją polityką Putina do dalszych podbojów – uważa Biden

Z książki można się też dowiedzieć, że w pewnym momencie amerykański wywiad oceniał na 50 procent ryzyko, że Putin sięgnie po taktyczną broń jądrową w Ukrainie. To był czas, kiedy Rosjanie ponosili porażkę za porażką na froncie. Biden polecił wówczas swojemu doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego Jake’owi Sullivanowi, aby przekazał Moskwie, w jaki sposób Ameryka na coś podobnego zareaguje. Chodziłoby o pełną izolację Rosji oraz zniesienie wszelkich ograniczeń we wsparciu Ukraińców amerykańską bronią konwencjonalną. 

Biden w rozmowie ze współpracownikami obciążał jednak odpowiedzialnością za kryzys, do którego doszło z Moskwą, swojego poprzednika – Baracka Obamę.

– Spieprzyli to w 2014 roku. Dlatego dziś jesteśmy tu, gdzie jesteśmy. Barack nigdy nie brał na poważnie Putina – powiedział obecny prezydent o reakcji Ameryki na nielegalną aneksję Krymu przez Rosję oraz zajęcie części Donbasu. Waszyngton nałożył co prawda wówczas pierwsze sankcje na Moskwę, ale były on relatywnie łagodne. Stany nie zniosły jednak embarga na dostawy broni dla Ukrainy (zrobił to dopiero Trump). Amerykanom nie udało się ponadto zmusić Niemiec do rezygnacji z budowy Nord Stream 2 i ograniczenia importu rosyjskich nośników energii, co okazało się zasadniczym źródłem finansowania modernizacji i rozbudowy rosyjskich sił zbrojnych.

Czytaj więcej

Były doradca Trumpa: Putin igrał z ego i niepewnością prezydenta USA

– Nie zrobiliśmy nic. Daliśmy Putinowi przyzwolenie na kontynuowanie (podbojów – red.). Otóż ja to pieprzone przyzwolenie odwołuję – powiedział Biden. 

Z książki Woodwarda można się też dowiedzieć, jak po fatalnej dla Bidena debacie telewizyjnej z Trumpem 27 czerwca sekretarz stanu Antony Blinken sugerował swojemu szefowi, aby się wycofał z walki o Biały Dom. Wskazał, że jeśli przegra (na co wówczas wskazywały sondaże) walkę o drugą kadencję, to tylko to zostanie zapamiętane w podręcznikach historii. 

Biden o premierze Izraela: Naprawdę zły człowiek

Książka odnosi się też do drugiej wojny, która przypadła na czasy Bidena: na Bliskim Wschodzie. Irytacja prezydenta działaniami Beniamina Netanjahu była tak wielka, że w pewnym momencie nazwał on premiera Izraela sk..synem.

– To jest naprawdę zły człowiek! – uznał. 

W kwietniu Biden spytał Netanjahu, jaka jest jego strategia w Strefie Gazy. I gdy usłyszał, że chodzi o kontynuowanie ofensywy aż do zdobycia pełnego uciekinierów miasta Rafah przy granicy z Egiptem, prezydent nie wytrzymał.

– Ty po prostu nie masz żadnej strategii Bibi! – powiedział, używając zwyczajowego zdrobnienia imienia Netanjahu. 

Polityka
Ameryka straszy cłami. Latynosi: prawdziwy priorytet Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Polityka
Sankcje wobec Rosji przedłużone. UE spiera się o rosyjskie aktywa
Polityka
Łukaszenko i jego przyjaciele. Kto zadzwonił z gratulacjami do Mińska?
Polityka
Lider CDU skorzysta z głosów AfD? Chodzi o granice Niemiec
Materiał Promocyjny
Suzuki Vitara i S-Cross w specjalnie obniżonych cenach. Odbiór od ręki
Polityka
Partia Finów idzie do wyborów, by usunąć ze szkół „perwersję”
Materiał Promocyjny
Wojażer daje spokój na stoku