Poparcie dla Marine Le Pen rozlało sie na całą Francję. Czy uda się ją zatrzymać?

Dla większości Francuzów najważniejszym kryterium wyborów politycznych pozostaje obrona demokracji? Od tego zależy, czy uda się 7 lipca pozbawić Zjednoczenie Narodowe bezwzględnej większości w parlamencie.

Publikacja: 01.07.2024 12:37

Marine Le Pen

Marine Le Pen

Foto: REUTERS/Sarah Meyssonnier

Pierwsza tura wyborów parlamentarnych we Francji pokazała, że skrajna prawica przekracza kolejne granice. Przynajmniej do 2017 roku jej wyborcy byli zasadniczo skoncentrowani w trzech regionach kraju: Nord-Pas-De-Calais przy granicy z Belgią, Alzacji oraz Prowansji/Lazurowym Wybrzeżu. Teraz jednak poparcie dla ugrupowania Marine Le Pen rozlało się na cały kraj, pozostawiając nieliczne dziewicze wyspy jak sam Paryż. 

Około 10 milionów wyborców Zjednoczenia Narodowego (ZN) nie definiuje już też kryterium dochodowe. Na partię oddało głos 57 proc. robotników, aż o 12 pkt proc. więcej, niż dwa lata temu. Lewica jest coraz bardziej wypychana ze swojego tradycyjnego bastionu wyborczego. Ale i wśród osób dobrze sytuowanych (zarabiających ponad 3 tys. euro miesięcznie) na Le Pen zagłosowało 32 proc., więcej, niż na liberałów Macrona (23 proc.) czy na lewicę (26 proc.). 

Pozostało jeszcze 88% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Polityka
Administracja Donalda Trumpa chce cofnąć zwolnienia pracowników ds. bezpieczeństwa jądrowego. Ale nie wie, jak się z nimi skontaktować
Polityka
Timothy Snyder: Elon Musk chce skolonizować Europę
Polityka
Marco Rubio rozmawiał z Siergiejem Ławrowem. „Możliwość potencjalnej współpracy”
Polityka
Dlaczego Zełenski nie podpisał z USA umowy ws. metali ziem rzadkich? Polityk zdradza
Polityka
Metale ziem rzadkich. Brak porozumienia między USA a Ukrainą. Nieoficjalnie: Zełenski nie podpisał