Krajobraz po bitwie. KO odbija sejmiki, PiS ucieka jednak spod topora

KO odbija m.in. województwo łódzkie, PiS trzyma się mocno w swoich bastionach. Politycy PiS na Nowogrodzkiej odetchnęli nieco z ulgą po 7 kwietnia, politycy koalicji rządzącej – zwłaszcza Lewicy – nie kryją pewnego poczucia niedosytu.

Publikacja: 08.04.2024 18:37

Wieczór wyborczy w sztabie KO

Wieczór wyborczy w sztabie KO

Foto: PAP/Marcin Obara

Wyniki wyborów do sejmików – zarówno poparcie, jak i mandaty czy rządzące koalicje – to tradycyjnie najbardziej „polityczna” część wyborów samorządowych. I podobnie jak w wyborach na prezydentów miast, każda z partii próbuje znaleźć w nich coś dla siebie. W ogólnym obrazie sytuacji PiS zwraca uwagę przede wszystkim na dwa czynniki. Po pierwsze, na zdobycie większego poparcia niż KO w kolejnych wyborach. Po drugie, politycy PiS – bardziej już nieoficjalnie – podkreślają, że udało się uniknąć najgorszego dla partii scenariusza, to znaczy utraty władzy we wszystkich sejmikach poza Podkarpaciem.

Wybory samorządowe 2024: sejmikowa układanka

Poniedziałek, wczesne popołudnie. Poseł KO i wiceszef resortu obrony Cezary Tomczyk ogłasza na serwisie X (dawniej Twitter): „Sejmik województwa łódzkiego odbity z rąk PiS! Czas na zmiany”. To jedno z województw, gdzie na pewno dojdzie do zmiany władzy. Plan maksimum, o którym po cichu mówili politycy KO, dotyczył jednak odbicia z rąk PiS wszystkich, poza Podkarpaciem, sejmików.

Aktualne informacje i szacunki Nowogrodzkiej, które poznaliśmy, pokazują jednak, że PiS utrzyma władzę najpewniej w Małopolsce, w województwie lubelskim, świętokrzyskim, na Podkarpaciu i być może na Podlasiu. Może pożegnać się z władzą w woj. łódzkim oraz zapewne przestanie współrządzić na Dolnym Śląsku, gdzie w poprzedniej kadencji rządził razem z Bezpartyjnymi Samorządowcami.  Wcześniej przed wyborami politycy KO podkreślali, że straty PiS w sejmikach mogą doprowadzić do destabilizacji partii Jarosława Kaczyńskiego. 

PiS utrzyma władzę najpewniej w Małopolsce, w województwie lubelskim, świętokrzyskim, na Podkarpaciu i być może na Podlasiu

Ogólnie KO wygrała w dziesięciu województwach: kujawsko-pomorskim, lubuskim, mazowieckim, opolskim, pomorskim, śląskim, warmińsko-mazurskim, wielkopolskim, zachodniopomorskim, dolnośląskim. PiS w sześciu: łódzkim, małopolskim, podkarpackim, podlaskim, świętokrzyskim i lubelskim. W kilku ważnych województwach wynik jest jednoznaczny. Np. oficjalne wyniki z województwa śląskiego wskazują też, że tam KO oraz koalicjanci (Trzecia Droga i Lewica) mogą liczyć na większość.  A śląskie było w poprzedniej kadencji miejscem m.in. przejścia na stronę PiS radnego Wojciecha Kałuży, co doprowadziło do zmiany władzy w województwie. Później w trakcie kadencji kontrola nad tym ważnym politycznie województwem wróciła do obecnej koalicji rządzącej za sprawą przejścia trójki radnych do ruchu „Tak! Dla Polski”. Przed koalicjantami na Śląsku i nie tylko rozmowy o układzie sił w województwach. Wiele wskazuje na to, że na Mazowszu władzę jako marszałek utrzyma Adam Struzik. 

Wybory samorządowe 2024: mobilizacja i demobilizacja

Co wpłynęło na taki, a nie inny wynik wyborczy? Patryk Jaki z Suwerennej Polski tuż po ogłoszeniu wyniku wyborów wskazał, że jego zdaniem za mobilizację wyborców PiS odpowiadają m.in. wydarzenia ostatniego tygodnia kampanii, a przede wszystkim przeszukanie w domu Zbigniewa Ziobry. – Ta akcja, jak widać, zdemobilizowała rozsądnych ludzi z tamtej strony i zmobilizowała obóz patriotyczny – stwierdził Jaki.

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Donald Tusk i Jarosław Kaczyński ogłaszają sukces. Obaj mają trochę racji

Po stronie koalicji największy niedosyt jest w Lewicy, która marzyła o wyniku powyżej 10 proc., a zgodnie z exit poll ma tylko 6,8 proc. – To najtrudniejsze wybory dla Lewicy – podkreślali w poniedziałek jej politycy. Analizy wyniku wyborczego zarówno w PiS, jak i w partiach koalicji trwają. Nikt nie ma dużo czasu na nie, bo już w praktyce rusza kampania do wyborów europejskich, które odbędą się 9 czerwca. W najbliższym czasie zapadną ostateczne decyzje co do formatu startu partii, które tworzą koalicję rządzącą.

Polityka
Kampania prezydencka będzie krótsza po śmierci papieża Franciszka
Polityka
Wielkanoc to polityczna pauza. Ale przy stole kampania wyborcza toczy się dalej
Polityka
Zaginione dzieła sztuki z Polski. Trop urywa się w Niemczech
Polityka
Ministerstwo Cyfryzacji zmieni nazwę jednej z usług? Powodem wulgarny akronim
Polityka
Sondaż: Którzy kandydaci najbardziej skorzystali na debatach prezydenckich?