Im bardziej rezonuje w mediach kampania wyborcza, tym większą wagę świat polityki przykłada do sondaży. W ostatnich dniach głównym tematem dyskusji i sporów stał się sondaż obywatelski promowany przez „Gazetę Wyborczą” i polityków Koalicji Obywatelskiej. Wynika z niego, że wyłącznie jedna lista opozycji może dać jej przewagę nad PiS i wyeliminować widmo trzeciej kadencji Jarosława Kaczyńskiego u steru.
Wiele wątpliwości wzbudziła jednak metodologia badania i zaproponowane respondentom do wyboru warianty startu partii opozycyjnych. Najbardziej zaskakujący był brak wariantu, który od kilku tygodni jest najbardziej prawdopodobny, czyli trzech list opozycji: KO, Lewica oraz razem PSL i Polska 2050. O taki właśnie układ, oprócz klasycznej sytuacji, w której „każdy idzie osobno”, zapytaliśmy badanych.