Rosja: Prigożyn odcięty od państwowej telewizji po skardze ministra Szojgu

Medialna aktywność Jewgienija Prigożyna, szefa grupy Wagnera, który po akcji rekrutacyjnej w więzieniach pozyskał 50-tysięczną "armię" i postanowił wejść w konflikt ze Sztabem Generalnym, przekroczyła granicę tolerancji rosyjskiego Ministerstwa Obrony.

Publikacja: 12.02.2023 07:34

Siergiej Szojgu, minister obrony Federacji Rosyjskiej

Siergiej Szojgu, minister obrony Federacji Rosyjskiej

Foto: Foto: mil.ru

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 354

Prigożyn, który wcześniej nazwał dowódców rosyjskiej armii "klaunami", został odcięty od w państwowej telewizji: stacjom nakazano, by nie wspominały o założycielu grupyu Wagnera - powiedział w wywiadzie dla "The New York Times" prokremlowski analityk polityczny Siergiej Markow.

Decyzję o "wycięciu" Prigożyna potwierdziła również sama grupa Wagnera: jej nieoficjalny kanał Szara Strefa na Telegramie opublikował dokument, w którym w imieniu Ministerstwa Obrony zażądano niewspominania o Prigożynie i jakichkolwiek jego wypowiedzi na temat prowadzonych działań wojennych.

Zakaz dotyczy również samej grupy Wagnera. Państwowe media mają mówić, że walki na Ukrainie prowadzą "oddziały szturmowe", "rosyjscy spadochroniarze", "jednostki wojsk powietrznych".

Czytaj więcej

ISW: Rosjanie nie zdołali przygotować zmobilizowanych do skutecznej ofensywy

Minister obrony Siergiej Szojgu, który ponosi porażkę w wojnie z Ukrainą i nie osiągnął żadnego ze swoich celów, odniósł zwycięstwo nad Prigożynem w gabinetach Kremla. Odciął też wagnerowców od możliwości werbowania poborowych: teraz zajmuje się tym bezpośrednio Ministerstwo Obrony. 

PR-owa aktywność Prigożyna, który chwalił się zdobyciem Sołedaru, podczas gdy Ministerstwo Obrony nie potwierdziło zdobycia miasta, nie może nie martwić wojskowych: w styczniu założyciel grupy Wagnera po raz pierwszy wszedł do pierwszej dziesiątki najczęściej wymienianych w prasie osób, podczas gdy Szojgu z niej wypadł.

Konflikt między rosyjskim Ministerstwem Obrony a Prigożynem sięga kampanii w Syrii, a jego apogeum była klęska sił wagnerowców pod Dajr az-Zaur. Według niepotwierdzonych informacji, Ministerstwo Obrony Narodowej odmówiło uznania jednostki, która zmierzała w kierunku rafinerii ropy naftowej Conoco. W efekcie w wyniku uderzeń artylerii i śmigłowców wojsk amerykańskich zginęły setki wagnerowskich bojowników.

Czytaj więcej

Prigożyn wzywa do zdobycia Bachmutu. "Wojna może potrwać trzy lata"

Rosnąca popularność Prigożyna i czeczeńskiego przywódcy Ramzana Kadyrowa wywołała niepokój wśród rosyjskich elit. Szczególny strach wzbudziły publiczne wezwania Prigożyna do "stalinowskich represji" wobec biznesmenów, którzy nie popierają wojny wystarczająco mocno- informował Bloomberg.

Prigożyn miał spowodować, że wielu zamożnych Rosjan martwiło się o bezpieczeństwo swoje i swoich rodzin.

Polityka
Administracja Donalda Trumpa chce cofnąć zwolnienia pracowników ds. bezpieczeństwa jądrowego. Ale nie wie, jak się z nimi skontaktować
Polityka
Timothy Snyder: Elon Musk chce skolonizować Europę
Polityka
Marco Rubio rozmawiał z Siergiejem Ławrowem. „Możliwość potencjalnej współpracy”
Polityka
Dlaczego Zełenski nie podpisał z USA umowy ws. metali ziem rzadkich? Polityk zdradza
Polityka
Metale ziem rzadkich. Brak porozumienia między USA a Ukrainą. Nieoficjalnie: Zełenski nie podpisał