Na widok bestialskich bombardowań ukraińskich miast zachodnia opinia publiczna wymusi na swoich rządach dalej idące wsparcie dla Ukrainy?
Tego wsparcia tak kraje europejskie, jak Ameryka już od dawna udzielają Ukrainie. Za przewodnictwa Francji w Unii wprowadzono przecież sześć pakietów sankcji wobec Rosji. Prezydent Macron właśnie przekazał kolejny zestaw dział Caesar, które miały być dostarczone Danii. Sądzę natomiast, że te bombardowania wywołają na Zachodzie jeszcze większe obawy przed niekontrolowaną eskalacją tego konfliktu, łącznie z użyciem sił jądrowych. A to już dotyczy nie tylko Ukrainy, ale całej Europy. Oczywiście atak na most krymski jest logicznym elementem kampanii na rzecz wyzwolenia ziem okupowanych przez Ukrainę. Ale z punktu widzenia Rosji sprawa wygląda już inaczej. To jest uderzenie w półwysep, który został przyłączony do Rosji w 2014 r. za aprobatą właściwie całego społeczeństwa. A to niepomiernie zwiększa ryzyko wymknięcia się spod kontroli tego konfliktu. Można czasem usłyszeć, że Putin rozważa użycie wyłącznie „taktycznej” broni jądrowej. Ale jej moc jest jednak 50 razy większa od bomby zrzuconej na Hiroszimę. Nic więc dziwnego, że prezydent USA Joe Biden otwarcie ostrzega, że jego zdaniem odwołując się do użycia broni atomowej, Putin nie żartuje. Zapewne też namawia Ukraińców do umiaru. Rosyjski prezydent jest w końcu coraz bardziej przyparty do ściany: jego wojska przegrywają, a jego sojusznicy sięgają do retoryki ultranacjonalistycznej.
W tym kluczowym dniu prezydent Zełenski nie przez przypadek zadzwonił do kanclerza Scholza i prezydenta Macrona. Strach przed atomową katastrofą może ich skłonić do próby wynegocjowania pokoju z Putinem?
Na niedawnym szczycie w Pradze Macron bardzo jasno powiedział, że to do Ukraińców należy rozstrzygnięcie, kiedy i na jakich warunkach podjąć negocjacje z Rosją. Ani Scholz, ani Macron nie mają po temu żadnego mandatu. Nigdy zresztą takich negocjacji nie prowadzili. To były jedynie konsultacje z Putinem.
Mimo wszystko obawy przed jądrowym kataklizmem będą miały wpływ na politykę Zachodu wobec Rosji?