5 tys. zł – grzywna nawet w takiej wysokości grozi za pochowanie w lesie zdechłego psa lub kota. Zgodnie z prawem podlega to pod przepis kodeksu wykroczeń, zakazujący „wyrzucania do lasu kamieni, śmieci, złomu, padliny lub innych nieczystości”. Z kolei koszt kremacji dużego psa może przekroczyć tysiąc złotych. Alternatywa? Rozwój legalnych grzebowisk dla zwierząt, których w Polsce jest obecnie kilkanaście. Tak uważają organizatorzy Ogólnopolskiego Kongresu Praw Zwierząt, który odbędzie się 3 października w Senacie.
To już druga edycja tej imprezy, w której biorą udział naukowcy, działacze prozwierzęcy i politycy. Pierwsza odbyła się we wrześniu ubiegłego roku.
Kongres może być wstępem do przyszłych zmian w ustawie o ochronie zwierząt
Organizatorka kongresu wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka z Lewicy mówi, że tematyka jest jeszcze w opracowywaniu. – Mamy już wstępnie wybrane zagadnienia, jeszcze dopinamy listę panelistów – wylicza.
Już jednak wiadomo, że mogą pojawić się tematy ważne z punktu widzenia przeciętnego posiadacza psa czy kota. Oprócz grzebowisk prawdopodobnie dyskutowane będzie upowszechnienia ubezpieczeń dla zwierząt, pozwalających pokryć koszty niezaplanowanego leczenia weterynaryjnego, które potrafią być wysokie. Obecnie ubezpieczenia dla psa oferuje większość ubezpieczycieli, jednak najczęściej w ranach polisy na dom lub mieszkanie. Specjalne ubezpieczenie sprzedaje tylko jedno towarzystwo.