Jak zarabia Rostowski

Czy szef resortu finansów prowadzi interesy, o których nie wspomniał w oświadczeniu majątkowym?

Publikacja: 25.03.2009 21:33

Minister finansów Jacek Rostowski poinformował, że spłaca trzy zagraniczne kredyty o łącznej wartości ok. 183 tys. funtów. Zaciągnął je w angielskich Cheltenham and Gloucester Building Society i w Paragon Mortgages PLC.

Była to odpowiedź ministra na słowa Mariusza Błaszczaka, rzecznika Klubu PiS, który wskazywał, że oświadczenie majątkowe Rostowskiego, ministra finansów, nie zawiera m.in. nazwy podmiotu udzielającego kredytu. A według prawa powinno. O sprawie informowała jako pierwsza "Gazeta Polska".

Premier Donald Tusk bronił Rostowskiego, wyjaśniając, że ten nie chciał niczego zatajać. – Minister nadgonił tę zaległość i poinformował szczegółowo o tym, od kogo pożyczył, gdzie ma kredyty, jak ten bank się nazywa i w jakiej wysokości jest kredyt – powiedział premier.

Jarosław Kaczyński, prezes PiS, powiedział, że należy wyjaśnić, z czego minister Rostowski spłaca tak wysokie kredyty, a sprawą powinno się zająć Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Jak Rostowski wyjaśniał, skąd ma pieniądze na spłatę tak wysokich zobowiązań? Twierdzi, że oprócz pensji ministerialnej otrzymuje pewne kwoty z tytułu wynajmu mieszkań w Wielkiej Brytanii, odsetki od lokat bankowych, ze środków w funduszu pieniężnym Pionier oraz z tytułu praw autorskich od opublikowanych książek. – Wszystkie te dochody są ujęte w moim, publicznie dostępnym, oświadczeniu majątkowym. Oprócz wynajmu mieszkań nie prowadzę żadnych interesów w Wielkiej Brytanii – zapewniał Rostowski.

Portal Niezalezna.pl zasugerował, że minister mógł poświadczyć nieprawdę w oświadczeniu majątkowym, bo zarabianie na wynajmie mieszkań może być traktowane jako prowadzenie działalności gospodarczej. Sprawa rzeczywiście budzi kontrowersje.

– Nie ma jasnej definicji działalności gospodarczej. W sprawach podatkowych decydujące będzie nie stanowisko ministra Rostowskiego, ale urzędu skarbowego – mówi "Rz" Grzegorz Ogórek, doradca podatkowy. – A urząd może jego interesy uznać za działalność gospodarczą.

Minister finansów Jacek Rostowski poinformował, że spłaca trzy zagraniczne kredyty o łącznej wartości ok. 183 tys. funtów. Zaciągnął je w angielskich Cheltenham and Gloucester Building Society i w Paragon Mortgages PLC.

Była to odpowiedź ministra na słowa Mariusza Błaszczaka, rzecznika Klubu PiS, który wskazywał, że oświadczenie majątkowe Rostowskiego, ministra finansów, nie zawiera m.in. nazwy podmiotu udzielającego kredytu. A według prawa powinno. O sprawie informowała jako pierwsza "Gazeta Polska".

Polityka
Niepewna przyszłość Centrum Lemkina, które dokumentuje rosyjskie zbrodnie
Polityka
Barbara Nowacka mówiła o „polskich nazistach”. Śledztwa nie będzie
Polityka
Awantura o lot posłów na pogrzeb papieża. Kto zapłacił za podróż do Watykanu?
Polityka
Debata kandydatów. Zawiadomienie do prokuratury po słowach Grzegorza Brauna
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Polityka
Pierwsza debata wszystkich kandydatów. Wzajemnie się przepytywali