Burza po słowach Piechocińskiego o wzroście cen prądu

Jarosław Kaczyński zwołał dziś konferencję prasową. To efekt wypowiedzi szefa PSL, która stawia pod znakiem zapytania efekty unijnego szczytu klimatycznego. Po nim głos zabrała PO

Publikacja: 29.10.2014 15:13

Burza po słowach Piechocińskiego o wzroście cen prądu

Foto: Fotorzepa

Jarosław Kaczyński zwołał dziś konferencję prasową. To efekt wypowiedzi szefa PSL, która stawia pod znakiem zapytania efekty unijnego szczytu klimatycznego. Po nim głos zabrała PO

Wicepremier Janusz Piechociński był wczoraj gościem TVN24. Pytany czy po zaakceptowaniu przez Polskę pakietu klimatycznego cena energii wzrośnie, odparł: - Wzrośnie, ale tylko w tej prognozie, w które będziemy koszty potrzebnych modernizacji i inwestycji realizować - odparł polityk.

Jaka miałaby być skala wzrostów? - To też zależy od tego, jak dobrze odrobimy tę lekcję, czy potrafimy wykorzystać (pieniądze) z krajowych i wojewódzkich funduszy, czy potrafimy powstrzymać wzrost kosztów w polskim górnictwie, energetyce - mówił lider PSL.

Prowadzący rozmowę przypomniał mu, że brak wzrostu cen energii był jednym z założeń negocjacyjnych polskiej ekipy. Mimo to Piechociński przekonywał, że efekt szczytu jest sukcesem.

Od kilku dni przeciwną tezę stawia opozycja. - Można było zastosować weto – raz już było ono zastosowane – można było po tym wecie rozpocząć rokowania, by Polski te obostrzenia nie dotyczyły. To normalna metoda w UE - mówił wczoraj Jarosław Kaczyński.

Lider PiS zwołał na dziś konferencję prasową w tej sprawie. Kaczyński ocenił, że rezultaty ubiegłotygodniowego szczytu klimatycznego UE pokazują, że "wiarygodność Ewy Kopacz i jej wcześniejszych zapowiedzi jest równa zeru". - Koszty wyraźnie wzrosną; wszelkiego rodzaju ulgi mogą ten wzrost zmniejszyć o 25 proc., ale i tak będą to bardzo duże sumy - podkreślił szef PiS. Dodał, że jedynym wyjściem dla Polski było weto.

Politycy PiS przedstawili w środę opracowanie, z którego wynika, że w roku 2030 prąd, za 1MWH, może kosztować od 400 do 500 złotych. Według opracowania, koszty wytwarzania energii mogą wzrosnąć do 26-30 mld złotych rocznie.

Polityczny spór podgrzewa odpowiedź koalicji. Dziś głos w tej sprawie mają zabrać ministrowie: spraw europejskich Rafał Trzaskowski i środowiska Marcin Korolec.

Jarosław Kaczyński zwołał dziś konferencję prasową. To efekt wypowiedzi szefa PSL, która stawia pod znakiem zapytania efekty unijnego szczytu klimatycznego. Po nim głos zabrała PO

Wicepremier Janusz Piechociński był wczoraj gościem TVN24. Pytany czy po zaakceptowaniu przez Polskę pakietu klimatycznego cena energii wzrośnie, odparł: - Wzrośnie, ale tylko w tej prognozie, w które będziemy koszty potrzebnych modernizacji i inwestycji realizować - odparł polityk.

Polityka
Wielkanoc to polityczna pauza. Ale przy stole kampania wyborcza toczy się dalej
Polityka
Zaginione dzieła sztuki z Polski. Trop urywa się w Niemczech
Polityka
Ministerstwo Cyfryzacji zmieni nazwę jednej z usług? Powodem wulgarny akronim
Polityka
Sondaż: Którzy kandydaci najbardziej skorzystali na debatach prezydenckich?
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Polityka
Awantura o zdjęcie na profilu Marcina Warchoła. Ostro odpowiedział wójt gminy Nadarzyn