Za ogrodową szopę płacą dziesięć razy wyższy podatek niż za 100-metrowy dom

Podatek od kilkunastometrowej szopy ogrodowej może w wielu przypadkach być wyższy niż podatek od stumetrowego domu - alarmuje rzecznik praw obywatelskich w wystąpieniu do ministra finansów.

Publikacja: 20.12.2024 13:04

Za ogrodową szopę płacą dziesięć razy wyższy podatek niż za 100-metrowy dom

Foto: Pixabay

mat

Wystąpienie rzecznika praw obywatelskich to reakcja na pismo mieszkańca Olsztyna (woj. warmińsko-mazurskie), dotyczące wysokości stawki podatku od nieruchomości za tzw. budynki gospodarcze. Zwrócił uwagę, że budynki należące do infrastruktury przydomowej (szopy, altany, komórki) mogą być obciążane stawką podatku od nieruchomości dziesięciokrotnie wyższą od budynków mieszkalnych.

Zaliczane są one przez organy podatkowe do tzw. „pozostałych budynków”, o których mowa w art. 5 ust. 1 pkt 2 lit. e ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Są to budynki niemieszkalne, niezwiązane z prowadzoną działalnością gospodarczą.

Zgodnie z tym przepisem ustalany przez radę gminy podatek od tzw. budynków pozostałych nie może przekroczyć 11,17 zł od m kw. powierzchni użytkowej. Maksymalną wysokość podatku od budynku mieszkalnego Minister Finansów ustalił na 1,15 zł od 1 m kw. powierzchni użytkowej - kwota maksymalna.

Czytaj więcej

Tu wzrośnie podatek od nieruchomości. Na liście sporo dużych miast

Altany i szopy na terenie ROD zwolnione z podatku od nieruchomości, przy domu już nie

Do takiej sytuacji doszło właśnie w przypadku mieszkańca Olsztyna, który na swojej działce posiada budynek mieszkalny oraz gospodarczy do przechowywania sprzętów użytku domowego i narzędzia do pielęgnacji ogrodu. Zgodnie z uchwałą Rady Miasta Olsztyna w sprawie stawek podatku od nieruchomości na 2024 r. stawka podatku od budynku mieszkalnego wynosi 1,15 zł od m kw. powierzchni użytkowej, a pozostałych budynków - 11,17 zł od m kw. Skoro Rada Miasta zdecydowała się na określenie maksymalnej stawki, jest ona zatem dziesięciokrotnie wyższa od podatku za budynek mieszkalny.

Skarżący podkreślił, że z podatku od nieruchomości zwolnione są altany działkowe i obiekty gospodarcze o powierzchni do 35 m kw. oraz budynki stanowiące infrastrukturę ogrodową na rodzinnych ogrodach działkowych. Nie jest dla niego zrozumiałe, dlaczego takie same budynki gospodarcze na działkach pod zabudowę mieszkaniową, które służą również rekreacji, są obciążone wysoką stawką podatku, a te na terenie ogródków działkowych są z niego zwolnione.

Rzecznik praw obywatelskich pisze, że ukształtowanie stawek dla budynków mieszkalnych i gospodarczych, które w wielu przypadkach służą realizowaniu potrzeb mieszkaniowych (np. składowanie opału, żywności, narzędzi, sprzętu domowego) powoduje, że w wielu sytuacjach podatek od kilkunastometrowej szopy może być wyższy niż podatek od stumetrowego domu. Np. właściciel 20-metrowej szopy na opał zapłaci od niej wyższy podatek (223,40 zł przy maksymalnej stawce) niż ten, który jest zobowiązany uiścić z tytułu posiadania prawa własności do budynku mieszkalnego o powierzchni 100 m kw. (115 zł wobec maksymalnej stawki). Jak przy tym zaznacza RPO, wiele rad gmin – chcąc uniknąć sporów z podatnikami – ustala stawkę podatku od nieruchomości od „budynków pozostałych” w bardziej korzystnej proporcji.

Czytaj więcej

Podwyżka podatku od nieruchomości w 2025 roku. Ile zapłacimy i co się zmieni?

Wystąpienie rzecznika praw obywatelskich to reakcja na pismo mieszkańca Olsztyna (woj. warmińsko-mazurskie), dotyczące wysokości stawki podatku od nieruchomości za tzw. budynki gospodarcze. Zwrócił uwagę, że budynki należące do infrastruktury przydomowej (szopy, altany, komórki) mogą być obciążane stawką podatku od nieruchomości dziesięciokrotnie wyższą od budynków mieszkalnych.

Zaliczane są one przez organy podatkowe do tzw. „pozostałych budynków”, o których mowa w art. 5 ust. 1 pkt 2 lit. e ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Są to budynki niemieszkalne, niezwiązane z prowadzoną działalnością gospodarczą.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla tysięcy właścicieli gruntów ze słupami
Konsumenci
To koniec "ekogroszku". Prawnicy dla Ziemi: przełom w walce z ekościemą
Edukacja i wychowanie
Nie zdał egzaminu, wygrał w sądzie. Wykładowcy muszą przestrzegać zasad
Sądy i trybunały
Pomysł Szymona Hołowni nie uratuje wyborów prezydenckich
Edukacja i wychowanie
Uczelnia ojca Rydzyka przegrywa w sądzie. Poszło o "zaświadczenie od proboszcza"
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10