Youtuber sam nie musi klasyfikować rodzaju usług

To rolą organu interpretacyjnego jest przypisanie określonej we wniosku czynności podatnika do właściwej pozycji PKWiU.

Aktualizacja: 01.02.2022 09:43 Publikacja: 01.02.2022 07:00

Youtuber sam nie musi klasyfikować rodzaju usług

Foto: AdobeStock

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi uwzględnił skargę podatniczki, której fiskus nie wydał interpretacji.

Chodziło o opodatkowanie zryczałtowanym PIT. We wniosku o interpretację kobieta wyjaśniła, że zajmuje się tworzeniem wywiadów z różnych dziedzin o charakterze edukacyjnym, które są publikowane w przeważającej części na kanale YouTube. A chciała się m.in. upewnić, czy wywiady o różnorodnej tematyce, mające charakter edukacyjny, publikowane na YouTubie, mogą być traktowane jako świadczenie usług edukacji (PKWiU dział 85), innych niż świadczone w ramach wolnych zawodów z art. 12 ust. 1 pkt 5 lit. c) ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne.

Czytaj więcej

Brylujący w social mediach influencerzy trafią pod lupę UOKiK

Urzędnicy stwierdzili jednak, że wniosek podatniczki jest niekompletny, więc najpierw wezwali ją do jego uzupełnienia. Przede wszystkim do wskazania, pod jakim symbolem PKWiU sklasyfikowane są usługi, które będzie świadczyła w działalności gospodarczej.

Kobieta zareagowała, ale to nie wystarczyło. Fiskus jej wyjaśnienia uznał za niejednoznaczne, bo nie wynikało z nich, do jakiego konkretnie grupowania PKWiU zaliczono usługi związane z tworzeniem wideokontentu o charakterze informacyjno-edukacyjnym, tj. czy do usług wspomagających edukację, czy usług w postaci pozaszkolnych form edukacji. W tej sytuacji zdaniem urzędników podatniczka wyraziła tylko swoją opinię, nie usunęła wszystkich braków wniosku, dlatego pozostawili go bez rozpatrzenia.

Podatniczka milczenie fiskusa zaskarżyła do sądu administracyjnego i wygrała. Łódzki WSA zauważył, że istotą sporu w sprawie było, czy obowiązek wyczerpującego przedstawienia stanu faktycznego obejmuje też wskazanie symbolu klasyfikacji statystycznej czynności opisanych we wniosku. Sam jednak nie miał wątpliwości, że ustalenie odpowiedniego przedmiotu opodatkowania, stawki podatkowej czy też zwolnienia – uzależnionych od zaklasyfikowania określonej usługi lub towaru według systematyki tych klasyfikacji – należy do kompetencji fiskusa.

Sąd podkreślił, że wskazane w przepisach podatkowych klasyfikacje statystyczne są elementem normy prawnej określającej sposób opodatkowania i podlegają też wykładni prawa w procesie jego stosowania przez organy podatkowe. Gdyby było inaczej, to w zwykłych postępowaniach wymiarowych organy podatkowe byłyby związane klasyfikacją statystyczną dokonaną przez producenta lub usługodawcę.

Klasyfikacje statystyczne są w swej istocie zbiorami norm technicznych stanowiącymi usystematyzowane zbiory towarów lub czynności (usług) – przez ich wprowadzenie do systemu podatkowego. Są jednocześnie swoistego rodzaju normami podatku dochodowego. Dlatego organy podatkowe, nie zaś organy statystyczne, mając na uwadze stan faktyczny sprawy podany we wniosku o wydanie interpretacji, powinny dokonać oceny niezbędnej z punktu widzenia wszystkich jego elementów mogących mieć znaczenie klasyfikacyjne, w jakim grupowaniu tej właśnie klasyfikacji mieszczą się usługi opisane przez podatnika.

Zdaniem WSA w Łodzi skoro przepisy podatkowe nawiązują do pozycji PKWiU, to rozstrzygnięcie wątpliwości prawnych podatnika wymaga od fiskusa także – jeśli nie przede wszystkim – samodzielnego odniesienia się do tej klasyfikacji. Ustawodawca podatkowy, odwołując się w przyjętych unormowaniach do PKWiU, uczynił bowiem z tej klasyfikacji element normy prawnej.

Sąd zgodził się ze skarżącą, że to rolą fiskusa jest przypisanie określonej przez nią czynności do właściwej pozycji PKWiU – w tej sprawie ustosunkowanie się do zaproponowanej przez nią klasyfikacji, gdyż jej wątpliwości prawne w punkcie wyjścia dotyczą właściwej pozycji tej klasyfikacji. Podanie pozycji PKWiU nie należy bowiem do stanu faktycznego czy zdarzenia przyszłego.

Jak zauważył WSA, w spornym zakresie nie chodzi przecież o to, jaką aktywność podatnik prowadzi bądź zamierza prowadzić, ale jak tę aktywność kwalifikuje prawo podatkowe, a w jego obszarze przyjęta przez ustawodawcę podatkowego klasyfikacja PKWiU. Zdaniem sądu uzależnienie odpowiedzi na pytanie od podania symboli PKWiU jest nadmiernym formalizmem. Wyrok nie jest prawomocny.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi uwzględnił skargę podatniczki, której fiskus nie wydał interpretacji.

Chodziło o opodatkowanie zryczałtowanym PIT. We wniosku o interpretację kobieta wyjaśniła, że zajmuje się tworzeniem wywiadów z różnych dziedzin o charakterze edukacyjnym, które są publikowane w przeważającej części na kanale YouTube. A chciała się m.in. upewnić, czy wywiady o różnorodnej tematyce, mające charakter edukacyjny, publikowane na YouTubie, mogą być traktowane jako świadczenie usług edukacji (PKWiU dział 85), innych niż świadczone w ramach wolnych zawodów z art. 12 ust. 1 pkt 5 lit. c) ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Od 1 października nie dodzwonimy się do swojego urzędu skarbowego
W sądzie i w urzędzie
Jest nowa wersja ważnej usługi w aplikacji mObywatel
Płace
Biznes rozczarowany po zaskakującej decyzji rządu. Związkowcy zadowoleni
Sądy i trybunały
Reset Trybunału Konstytucyjnego z wątpliwościami
Prawo dla Ciebie
Myśliwi nie chcą okresowych badań. A rząd szykuje ograniczenie polowań