Tatuaż po azjatycku: świnka Peppa, yakuza i K-pop

Na negatywną zmianę postrzegania tatuaży w Japonii wpłynął kontakt z posłami z Chin, którzy przywieźli pogardę dla kłucia skóry i zadawania sobie bólu. Dziś cały Daleki Wschód zmaga się z tym problemem.

Aktualizacja: 04.11.2018 12:47 Publikacja: 02.11.2018 00:01

Tatuaż po azjatycku: świnka Peppa, yakuza i K-pop

Foto: Forum

W Azji tatuaże budzą proste skojarzenie: mafiosi. Członkowie japońskiej yakuzy, hongkońskiej triady czy południowokoreańskich jopok mają wytatuowane plecy. Wydaje się zatem, że najpopularniejsze wzory powinny wynikać ze starych legend, mitów i historii o bohaterach. Nic bardziej mylnego. Dziś prawdziwym twardzielem jest ten, kto wytatuuje sobie świnkę Peppę.

28 kwietnia chiński serwis Douyin specjalizujący się w krótkich filmikach wideo poinformował, że Peppa, bohaterka dziecięcych kreskówek z Wielkiej Brytanii, została uznana za „element wywrotowy", a dwa dni później dziennik „Global Times", uznawany za rządowy tabloid, opisał ją jako „symbol subkultury". W chińskich mediach ruszyła kampania dyskredytowania świnki.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”. Kto decyduje o naszych wyborach?
Plus Minus
„Przy stoliku w Czytelniku”: Gdzie się podziały tamte stoliki
Plus Minus
„The New Yorker. Biografia pisma, które zmieniło Amerykę”: Historia pewnego czasopisma
Plus Minus
„Bug z tobą”: Więcej niż zachwyt mieszczucha wsią
Plus Minus
„Trzy czwarte”: Tylko radość jest czysta