Aktualizacja: 24.01.2015 23:09 Publikacja: 24.01.2015 18:00
Foto: AFP
Ktoś już dzwonił do pana z propozycją zrobienia filmu o "Hołku"?
Krzysztof Hołowczyc: (śmiech) Na szczęście nie, chociaż pewnie byłaby to całkiem niezła zabawa. Kręcę reklamówki, mam więc świadomość jak to wygląda i pewnie spodobałoby mi się to, ale niestety mój limit czasowy nigdy nie dawał szansy zrobienia czegoś większego. Ale spokojnie, na razie mam co robić w sporcie, jestem szczęśliwy.
Nie poszedłby pan do kina na film o sportowcu, który na podium najsłynniejszego rajdu świata wskoczył niemal z wózka inwalidzkiego? Wyciskacz łez.
Tu ma pan rację. Ten moment też bardzo dobrze pamiętam, bo nie jest tak, że teraz świętuję mówiąc, że zawsze było świetnie. Pamiętam chwile, kiedy lekarz mówił mi "proszę pana, jaki Dakar?! Jak będzie pan jeszcze w ogóle kiedyś biegał, to powinniśmy się wszyscy cieszyć". Tak było, ale karta się odwróciła. Może udało się to właśnie dzięki tej determinacji, woli walki. To podium w Dakarze — i to na dodatek w "królewskiej" kategorii samochodów — jest rzeczą, która na zawsze zapisała mnie w dakarowej historii.
Dzisiaj nie każdy pewnie to pamięta, ale kiedyś były już łzy. Podczas rajdu w 2013 r. pan, dorosły facet, płakał jak dziecko widząc przejeżdżających obok rywali. Dla pana to był wtedy koniec imprezy. Wtedy podium było bardzo daleko.
Tak było, ale ja na szczęście mam taką konstrukcję, że w pewnym momencie potrafię wyrzucić z siebie te straszne chwile, staram się patrzeć w przód i szukać kolejnych wyzwań. Jednak w skali tych 10 lat od kiedy jeżdżę w Dakarze, pojawiają się pewne przemyślenia i świadomość, że nie wszystko jest w naszych rękach. Że jednak wiele zależy od szczęścia, że nie zawsze ma się wpływ na nasz własny los.
W kolejnym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” temat niezwykle ważny – wolność słowa, czyli podstawa demokracji. Potwierdzenie tego, że nasz głos, nasze wypowiedzi mają znaczenie i mogą zmienić rzeczywistość społeczną.
Książka „Przy stoliku w Czytelniku” wywołuje nostalgię za czasami, kiedy jeszcze było trochę bardziej wytwornie, chociaż pod uciskiem. Zanikła dziś sztuka konwersacji, no i artyści już nie tacy.
W dzisiejszym świecie poczucie istnienia wartości ma szczególne znaczenie. A to właśnie daje lektura książki „The New Yorker. Biografia pisma, które zmieniło Amerykę”.
Tak jak Bośnia ma swoją najbardziej literacką rzekę Drinę, opiewaną przez noblistę Ivona Andricia, tak i my w Polsce mamy nasz najbardziej literacki ze wszystkich cieków – Bug. Książki o nim powstają i zdaje się, że wciąż powstawać będą. Są świeże przykłady.
Piekło to świat bez przyjaźni, przyszłości i nadziei – mówi Adam Zagajewski w swoich ostatnich wierszach.
Fundamenty rzetelnego raportowania zagadnień ESG zgodnie z ESRS oraz wskazanie na istotne zagadnienia praktyczne, które pozwolą na prawidłowe przeprowadzenie procesu identyfikacji koniecznych ujawnień, zbierania danych i raportowania w firmie.
Nasza waluta traciła w środę na wartości. Chociaż ruch był wyraźny, to na razie nie zmienia to głównego trendu.
Złoty w środowy poranek notował niewielkie zmiany. Wciąż jednak można mówić o jego sile.
O myśliwych w Polsce to tylko dobrze albo wcale. Kto krytykuje, ten ignorant i hejter.
Zmiany w wymiarze sprawiedliwości powinny być głębsze. Trzeba zniwelować aktualny podział na dwa obozy i uniemożliwić powtórkę zawirowań.
Może warto zastanowić się, czy działanie zorganizowanej grupy urzędników w celu skompromitowania państwa nie powinno zostać spenalizowane.
Alienacja rodzicielska to przemoc wobec dziecka i drugiego rodzica.
Bez tego zaimka projektowane przepisy, które mają poprawić ochronę osób dyskryminowanych, tracą swój pierwotny sens i skręcają w mocno niepożądaną stronę.
W zmianach organizacji wymiaru sprawiedliwości nie powinny dominować jakiekolwiek ambicje polityków lub samych sędziów, ale wyłącznie imperatyw interesu ogółu obywateli.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas