Aktualizacja: 28.03.2015 11:05 Publikacja: 28.03.2015 00:01
2 zdjęcia
ZobaczŚwiątynia scjentologów przy Bulwarze Zachodzącego Słońca w Hollywood
Foto: EAST NEWS
Gdybyśmy mieli uwierzyć reklamom, to okazałoby się, że co roku do Kościoła scjentologicznego dołączają 4 miliony wiernych. Jednocześnie jednak w Stanach Zjednoczonych jest ledwie 25 tysięcy zdeklarowanych scjentologów. Jak to wygląda naprawdę?
Lawrence Wright, amerykański dziennikarz, autor książki "Droga do wyzwolenia. Scjentologia, Hollywood i pułapki wiary": Nie da się właściwie stwierdzić, ilu tak naprawdę jest scjentologów, Kościół wyraźnie przesadza, rozpowiadając o swoich wpływach. Warto zwrócić uwagę na to, że wiernych, którzy się udzielają, bardzo mocno zachęca się, by wstąpili do Międzynarodowego Stowarzyszenia Scjentologów (International Association of Scientologists), które ma około 30 tysięcy członków na całym świecie. Ta liczba zapewne bliższa jest prawdy niż wspomniane przez pana 4 miliony.
Kim tak naprawdę był L. Ron Hubbard, człowiek, który na początku lat 50. XX wieku założył Kościół scjentologiczny – geniuszem, szaleńcem, a może zwykłym szarlatanem?
Myślę, że był wszystkim po trochu, chciałbym jednak podkreślić, że na pewno nie był zwykłym oszustem, choć wielu jego adwersarzy na pewno by tego chciało. Gdyby chodziło mu jedynie o pieniądze, to przecież tyle się dorobił na swoich książkach i na tych, którzy poszli za nim, że wziąłby nogi za pas i zwiał. A przecież do końca życia bronił scjentologii. Całe życie spędził, próbując rozwikłać działanie swojego złożonego i najpewniej szalonego umysłu.
Mówi pan, że Hubbard nie wymyślił scjentologii dla zysku, a jednocześnie przywołuje pan w „Drodze do wyzwolenia" słowa, które najpewniej padły z jego ust: „Chciałbym założyć religię. To tam są prawdziwe pieniądze". Wydaje się niemal oczywiste, że nie miał żadnych supermocy, dlaczego więc ludzie poszli za nim w latach 50.?
Może i nie był superbohaterem, ale dla większości scjentologów to postać bardzo charyzmatyczna, a poza tym obiecywał nadprzyrodzoną moc i życie wieczne. To całkiem atrakcyjna zachęta dla tych, którzy poszukują pociechy i zbawienia. Trzeba też pamiętać o tym, że na początku lat 50. scjentologia padła na podatny grunt. Hubbard, sam zresztą weteran wojenny (pomińmy, czy był ranny czy nie był, pomińmy, czy udało mu się uleczyć samego siebie, jak twierdził), wrócił do odmienionego kraju. Nie były to jeszcze Stany czasów rewolucji seksualnej, ale szykowały się wielkie zmiany. Ludzie byli z jednej strony otwarci na nowinki, a z drugiej wielu z nich widziało okrucieństwo wojny. Scjentologia oferowała ucieczkę od powojennej rzeczywistości.
Planszówka „Lipowo: Kto zabił?” to udana polska gra detektywistyczna.
Podobnie jak przy każdym wyjeździe poza granice kraju, również zimą warto pamiętać o zapewnieniu sobie i naszym najbliższym ochrony, jaką daje właściwa polisa ubezpieczeniowa na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń.
„Cykle” Piotra Matywieckiego to wysokiej próby poezja metafizyczna zorientowana na sprawy kluczowe.
Szczególnie poruszyły mnie „Kłamstwa, którymi żyjemy” Jona Fredericksona – „trudno zmierzyć się z prawdą o sobie, gdy nasze mechanizmy obronne, choć wydają się pomocne, często nas ograniczają”.
„Dziadkiem z Wehrmachtu” grano przeciw Sławomirowi Mentzenowi w 2023 r. i Donaldowi Tuskowi w 2005 r., czyli wiele lat po wojnie. A co myślano o Konradzie Swinarskim (1929–1975), wybitnym reżyserze, którego brat był w Waffen SS, a matka podpisała folkslistę?
Tytuł, jaki zdobył 18-letni Hindus Gukesh Dommaraju, oznacza, że mistrzem świata znów został szachista z kraju, w którym narodziła się królewska gra.
Uczestnicy wysłuchania publicznego w Sejmie w większości bardzo negatywnie ocenili projekt nowelizacji ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polski. Ich zdaniem nie zwiększy bezpieczeństwa, a narusza prawa człowieka.
W ostatnim czasie administracja Donalda Trumpa podjęła działania prowadzące do usunięcia lub modyfikacji treści dotyczących społeczności LGBTQ z rządowych stron internetowych – informuje NBC News. To efekt rozporządzeń wykonawczych podpisanych przez nowego prezydenta USA.
Donald Tusk wykluczył możliwość, by Polska, w związku z przyjętym przez UE paktem migracyjnym, musiała płacić za imigrantów, których nie przyjmie z innych państw w ramach relokacji.
W pobliżu jednej ze szkół znajdujących się w szwedzkim mieście Örebro doszło do ataku z użyciem broni automatycznej. Podczas strzelaniny zginęło co najmniej 10 osób – poinformowała szwedzka policja.
Z Santorini – wyspy będącej jednym z najpopularniejszych turystycznych miejsc w Grecji – uciekają mieszkańcy i turyści. Powodem jest to, że poważnie nasiliła się aktywność sejsmiczna.
Joe Biden, były prezydent Stanów Zjednoczonych, podpisał kontrakt z renomowaną agencją talentów z Los Angeles. „Decyzja jest istotnym krokiem w kształtowaniu jego kariery po zakończeniu prezydentury” – zaznaczają amerykańskie media.
Już niebawem na aukcję trafi niezwykły eksponat – powstałe w 1714 roku skrzypce Stradivariusa. Mogą stać się one najdroższym instrumentem muzycznym sprzedanym kiedykolwiek na aukcji.
Topnieje pozytywne nastawienie Polaków do Ukrainców przebywających w Polsce. Jak wskazuje sondaż United Surveys przeprowadzony dla Wirtualnej Polski, w porównaniu z 2023 rokiem spadło ono o 9,1 punktu procentowego.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas