Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 30.04.2015 22:37 Publikacja: 30.04.2015 22:05
Perfect Łódź Rokowisko 1981 rok
Foto: Fotonova, Mirosław Stępniak
Gdy pojęcie kontestacji łączymy z polską muzyką lat 80., na myśl przychodzą od razu grupy punkrockowe: Dezerter, Siekiera czy Kryzys. Nie można jednak zapominać o zespołach głównego nurtu, którego czołowymi przedstawicielami są Lady Pank, Maanam, Oddział Zamknięty, Perfect, Republika czy TSA.
Pisząc o głównym nurcie, mam na myśli zespoły powstałe pod koniec lat 70. lub na początku następnej dekady, królujące niegdyś na liście Marka Niedźwieckiego w radiowej Trójce. Kilka z nich pojawia się w notowaniach tej listy również dziś. Ich muzycy i autorzy tekstów zawierali w utworach liczne treści obnażające absurdy ówczesnego systemu. Nie ma co się jednak oszukiwać, że każdy zespół mainstreamowy robił to z takim samym zaangażowaniem i werwą. Dlatego subiektywnie wybrałem te, których prowokacje zawarte w tekstach i w zachowaniu najbardziej przypadły mi do gustu.
Słowa piosenek są kluczem do udowodnienia, że członkowie zespołów głównego nurtu oprócz tego, że osiągnęli status gwiazdy, byli również kontestatorami – tyle że bardziej zakamuflowanymi od grup punkowych oraz punkrockowych.
„Cannes. Religia kina” Tadeusza Sobolewskiego to książka o festiwalu, filmach, artystach, świecie.
„5 grudniów” to powieść wybitna. James Kestrel po prostu zna się na tym, o czym pisze; Hawaje z okresu II wojny,...
„BrainBox Pocket: Kosmos” pomoże poznać zagadki wszechświata i wyćwiczyć pamięć wzrokową.
Naukowcy zastanawiają się, jak rozwijać AI, by zminimalizować szkody moralne.
„The Electric State” to najsłabsze dzieło w karierze braci Russo i prawdopodobnie najdroższy film w historii Net...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas