Paweł Konzal: Prawo rozwoju

Od 35 lat Sejm średnio co dwa dni przyjmuje nową ustawę. Wprowadzenie warunku usunięcia jednego przestarzałego aktu prawnego przed akceptacją przez prezydenta każdego nowego mogłoby wzmocnić jego pozycję ustrojową i być prorozwojową propozycją, atrakcyjną dla wyborców spoza tzw. twardego elektoratu.

Publikacja: 03.01.2025 14:17

Paweł Konzal: Prawo rozwoju

Foto: AdobeStock

Po krótkiej przerwie rusza sprint wyborczy. Konteksty polityczny, geopolityczny i ekonomiczny wpływają na rozwój Polski, mimo że trudno to wywnioskować z kampanii i powyborczych planów kandydatów. Rok 2025 jest jednym z tych, które określić możemy jako przełomowe. Warunki dla wzrostu gospodarczego będą coraz trudniejsze. Gdy instytucje demokratyczne w innych krajach są osłabiane, Polska może wygrać premię rozwojową m.in. poprzez wzmocnienie jakości systemu prawnego. A jaki jest kontekst międzynarodowy?

W USA powraca Donald Trump. Bogatszy o doświadczenie pierwszej prezydentury, wyzbyty z konieczności ubiegania się o reelekcję, wzmocniony wyrokiem Sądu Najwyższego ograniczającym odpowiedzialność prezydenta. Jego wpływ na USA i świat będzie większy niż w pierwszej kadencji.

W Niemczech wybory mogą przynieść bardzo mocny skręt w prawo, aż do neonazistowskiej AfD. Ważnym testem na skuteczność ochrony suwerenności wyborów w Europie będą wybory w Rumunii. We Francji rosną naciski na prezydenta Macrona, aby odszedł przed upływem kadencji.

Czytaj więcej

Paweł Konzal: Świat dzisiejszy, świat wczorajszy

W Ameryce Łacińskiej Brazylia stanęła przed dylematem „życia po Luli”, którego stan zdrowia jest zły. Zagadnienie nie jest błahe, biorąc pod uwagę ujawnione plany nieudanego puczu administracji Bolsonaro. Meksyk nie radzi sobie z przemocą mafii narkotykowych, co grozi – niezidentyfikowaną na razie w formie – interwencją USA. Argentyna odbija się od dna, ale już połowa społeczeństwa żyje poniżej progu ubóstwa.

Azja mierzy się ze spowolnieniem gospodarczym Chin, które może pogłębić się po wprowadzeniu ceł przez USA. Filipiny balansują – ponownie – na skraju rządów autorytarnych, łącznie z groźbami śmierci pomiędzy prezydentem i panią wiceprezydent. Demokracja w Korei Południowej przetrwała w dużej części dzięki nieudolności puczystów. W Indonezji prezydent Subianto zaproponował zniesienie lokalnych wyborów.

Od początku III RP Sejm przyjął ponad 6000 ustaw, w tym prawie 1700 w ciągu ostatnich dziesięciu lat. Średnia to 172 ustawy rok w rok, przez 35 lat. Jedna ustawa co dwa dni – wliczając w to weekendy, święta i wakacje. 

Na geopolitykę nakłada się ekonomia. Gospodarka europejska w 2024 r. rozwinęła się w tempie 0,9 proc. Polska – z tempem wzrostu 3,4–3,7 proc. – ma szansę po raz kolejny być najszybciej rosnącą gospodarką w UE. Kontynuacja tego wzrostu napotka dwa poważne wyzwania. Pierwsze to kolejny duży deficyt budżetowy oraz wysoki i rosnący koszt obsługi zadłużenia, o którym pisałem w grudniu 2024 r. Drugie wyzwanie to zastój niemieckiej gospodarki, która w 2024 r. zmniejszyła się o 0,1 proc. Przewidywany wzrost największego partnera handlowego Polski w 2025 to jedynie 0,2 proc.

Czytaj więcej

Paweł Konzal: Uczta populizmu, populizm uczty

W tym kontekście będziemy wybierać prezydenta RP. Od siły gospodarki zależą pozycja międzynarodowa, jak i – w pewnym stopniu – siła poparcia dla demokracji. Co może zrobić prezydent, by w sposób systemowy i ciągły pomóc rozwojowi Polski? Sytuacja za granicą jest w dużej części poza naszą kontrolą. Inaczej jest jednak ze stanem instytucjonalnym wewnątrz kraju.

Od początku III RP Sejm przyjął ponad 6000 ustaw, w tym prawie 1700 w ciągu ostatnich dziesięciu lat. Średnia to 172 ustawy rok w rok, przez 35 lat. Jedna ustawa co dwa dni – wliczając w to weekendy, święta i wakacje. Rosnąca liczba aktów prawnych nie łączy się z usuwaniem ustaw, których okres przydatności dawno temu się skończył lub które od początku powinny być tymczasowymi (np. pięcioletnimi) aktami.

Nowy prezydent może wykorzystać w pozytywny sposób posiadane prerogatywy. Warunkiem akceptacji uchwalonych przez Sejm ustaw mogłoby być usuwanie jednego przestarzałego aktu prawnego według zasady „one in, one out”. Czyszczenie prawa z nieaktualnych przepisów wzmocniłoby przeciętną jakość prawa, poprawiając warunki dla rozwoju Polski. Apartyjna inicjatywa, stosowana niezależnie od konfiguracji partyjno-prezydenckiej, mogłaby spotkać się z poparciem wyborców spoza tzw. twardego elektoratu danego kandydata.

Po krótkiej przerwie rusza sprint wyborczy. Konteksty polityczny, geopolityczny i ekonomiczny wpływają na rozwój Polski, mimo że trudno to wywnioskować z kampanii i powyborczych planów kandydatów. Rok 2025 jest jednym z tych, które określić możemy jako przełomowe. Warunki dla wzrostu gospodarczego będą coraz trudniejsze. Gdy instytucje demokratyczne w innych krajach są osłabiane, Polska może wygrać premię rozwojową m.in. poprzez wzmocnienie jakości systemu prawnego. A jaki jest kontekst międzynarodowy?

Pozostało jeszcze 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Plus Minus
„Filmy na życie. Przewodnik na każdą okazję”: Filmoterapia
Materiał Promocyjny
Jak przez ćwierć wieku zmieniał się rynek leasingu
Plus Minus
„Jednorożce. Pojedynek w chmurach”: Zblokowani tęczą
Plus Minus
„Portrety par niezwykłych”: Miłość od pierwszego szkicu
Plus Minus
„Sztuka pięknego życia”: Po prostu życie
Materiał Promocyjny
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Sabina Pierużek-Nowak: Krwawe konsekwencje. Samice mają walczyć
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay