Gdyby Dickens żył za Stalina

Dwie powieści historyczne od naszych sąsiadów pozwalają spojrzeć na lata powojenne i stalinizm oczami dzieci. W zależności od przypadku i szczęścia mogła to być pełna uśmiechu bajka o czerwonej czarownicy albo krwawy horror o wilczych dzieciach.

Publikacja: 20.12.2024 15:16

Gdyby Dickens żył za Stalina

Foto: mat.pras.

Szczerze mówiąc, nie wiem, co bym zrobił, gdyby nie wydawnictwo KEW, czyli Kolegium Europy Wschodniej. Dla kogoś zainteresowanego literaturą i historią naszego regionu – zarówno idąc szlakiem karpackim, jak i bałtyckim – jest to podstawowa instancja, do jakiej należy się kierować po książkowe nowości oraz klasykę naszych sąsiadów.

Na koniec jesieni dostaliśmy dwa tytuły, które można z inspiracją czytać równolegle. A to dlatego, że są to książki o dzieciach i – co jeszcze ważniejsze – jest to literatura dziecięca także w wymiarze narracyjnym. To właśnie oczami najmłodszych bohaterów, za pośrednictwem ich wyobraźni i języka poznajemy powieściową rzeczywistość.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Plus Minus
Kompas Młodej Sztuki 2024: Najlepsi artyści XIV edycji
Plus Minus
„Na czworakach”: Zatroskany narcyzm
Plus Minus
„Ciapki”: Gnaty, ciapki i kostki
Plus Minus
„Rys”: Słowa, które mają swój ciężar
Plus Minus
„Błazny”: Aktor też człowiek
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10