Michał Szułdrzyński: Co połączy Polaków tak, jak pamięć o ks. Jerzym Popiełuszce?

W sobotę 19 października Kościół wspomina błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszkę. W tym roku to wspomnienie przypada w 40. rocznicę porwania i męczeńskiej śmierci tego odważnego kapłana. Jego wyjątkowość jednak nie polega wyłącznie na tym, że działał w latach 80., ale i na tym, że działa też dzisiaj.

Publikacja: 18.10.2024 14:05

Michał Szułdrzyński: Co połączy Polaków tak, jak pamięć o ks. Jerzym Popiełuszce?

Foto: Wikimedia Commons/Domena Publiczna

Wyjątkowość Popiełuszki objawiała się niezwykłą charyzmą. Czarował ludzi, z którymi przebywał, a przemawiając, porywał tłumy. I dzięki niemu – już w całkiem religijnym sensie – ludzie się nawracali. To między innymi za jego sprawą doszło do tego, że środowisko robotnicze, które komunistyczny aparat wychowawczo-propagandowy usiłował przekuć na wzorowych proletariuszy – takich, co to nie tylko tradycje, patriotyzm, ale i religię pozostawili w rodzinnych wioskach – zaczęło się w latach 80. zbliżać do Kościoła. Swój dom znaleźli w nim nawet zatwardziali postmarksistowscy rewizjoniści. Nie wszyscy – jak Leszek Kołakowski – przeszli drogę od wojującego marksizmu do głębokiego szacunku dla myśli religijnej czy wręcz dotarli do progu katolicyzmu. Wielu pozostało z daleka od Kościoła, ale czuło, że to w nim może oddychać wolnością.

Pozostało 80% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Kataryna: Głupota etapu
Materiał Promocyjny
Stabilność systemu e-commerce – Twój klucz do sukcesu
Plus Minus
Tomasz Terlikowski: Wszyscy jesteśmy populistami
Plus Minus
Jan Maciejewski: Z ofiary w kata
Plus Minus
Jakub Ekier: Tłusta i niezbyt ładna Włoszka
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: W rocznicę wyborów październikowych
Plus Minus
Irena Lasota: Charleston – „Święte Miasto” będące niechlubną stolicą handlu niewolnikami