„ale”: Wschodnia aura

Daniel Odija daje się poznać jako poeta. W błahostkach dostrzegający to, co istotne.

Publikacja: 24.01.2025 16:30

„ale”: Wschodnia aura

Foto: mt.pras.

Tomik „ale” to poetycki debiut autora „Ulicy” (2001). Zawarte w nim wiersze są zapisem codzienności naznaczonej zwykłymi wydarzeniami. Widzimy ludzi przy autobusie, dziewczynkę na wózku przyglądającą się mewie, kumpli popijających piwo za winklem. Znajdzie się zapis radości dziecka na widok motyla, wstydliwości pierwszego uczucia, dymów z kominów. Te wiersze wydają się narracjami uważnego oka, które łowi migawki rzeczywistości. Z powodzeniem mogłyby stanowić zaczątki dłuższych fabuł o ludziach z przetrąconymi marzeniami, doświadczonymi przez los i poturbowanymi. Ale te wersy dotykają również spraw poważnych, choćby wojny.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Plus Minus
Łukasz Pietrzak: Z narzędzi AI najbardziej skorzystają MŚP
Plus Minus
„Na smyczy Kremla. Donald Trump, Dmitrij Rybołowlew i oferta stulecia”: Haki na Trumpa
Plus Minus
„Kingdom Come: Deliverance II”: Wielka draka w czeskim średniowieczu
Plus Minus
„Co myślą i czują zwierzęta”: My i one wszystkie
Plus Minus
„3000 metrów nad ziemią”: Gibson bez pasji
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”