Skąd się wziął bezobjawowy patriotyzm

Nie da się racjonalnie uzasadnić, dlaczego osobista ofiara poniesiona przez kogoś na rzecz wyimaginowanej przez niego wspólnoty, miałaby w jakikolwiek sposób okazać się wiążąca dla innych.

Publikacja: 26.07.2024 10:00

Skąd się wziął bezobjawowy patriotyzm

Foto: Mirosław Owczarek

Czy weteran musi być w podeszłym wieku? Etymologicznie tak, w końcu wykluło się to słowo u progu nowożytności z łacińskiego vetus, czyli stary, wzbogacając ówczesną terminologię militarną na równi z kondotierem (od conductere – prowadzić, przewodzić). „Od kondotiera do weterana” – czy byłoby to atrakcyjne hasło werbunkowe we włoskich wojnach domowych? Niekoniecznie. Poza tym inna była wówczas średnia wieku ludzkiego i inna przeżywalność w starciach: od początku więc, mówiąc o weteranie, myślało się raczej o ciężarze doświadczenia niż lat metrykalnych.

Pozostało 98% artykułu

Czytaj dalej RP.PL

Tylko 9 zł aż za 3 miesiące!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Polska przetrwała, ale co dalej?
Plus Minus
„Septologia. Tom III–IV”: Modlitwa po norwesku
Plus Minus
„Dunder albo kot z zaświatu”: Przygody czarnego kota
Plus Minus
„Alicja. Bożena. Ja”: Przykra lektura
Materiał Promocyjny
Big data pomaga budować skuteczne strategie
Plus Minus
"Żarty się skończyły”: Trauma komediantki
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje