Aktualizacja: 21.11.2024 21:22 Publikacja: 05.07.2024 17:00
– Ludzie podnosili na rękach dzieci, jak do Chrystusa, by tylko ich dotknął – tak Zianon Paźniak wspomina entuzjazm zwolenników Aleksandra Łukaszenki w kampanii wyborczej 1994 r. Na zdjęciu Łukaszenko, już jako prezydent, w cyrku w Mińsku, 28 grudnia 1997 r.
Foto: Vasily Fedosenko/Reuters/Forum
Szanowny panie, szanowny panie! – wykrzykiwała do Aleksandra Łukaszenki jakaś kobieta podczas jego wizyty w Grodnie w kwietniu 1994 r. – Nigdy nim (panem – red.) nie byłem. Jestem nędzarzem – odparł 39-letni deputowany do Rady Najwyższej ubiegający się o prezydenturę.
Tam, w Grodnie, skrytykował swojego rywala premiera Wiaczesława Kiebicza, który walcząc o względy Rosji, udał się do Moskwy i podpisał deklarację dotyczącą wprowadzenia wspólnej waluty (rubla rosyjskiego). Łukaszenko tłumaczył zgromadzonym, że nie chce, by Białoruś „klękała przed Moskwą”. – Tam nie ma przed kim klękać – mówił. Opowiadał, jak będzie walczył z korupcją, przestępczością i bezprawiem. Mieszkającym na Białorusi Polakom obiecał, że będą chodzić do polskich szkół. Pracowników fabryk przekonywał, że zapewni im godną płacę. Stanowczo zaprzeczał plotkom, że bije pracowników sowchozu (państwowego gospodarstwa rolnego), na czele którego wówczas stał.
Straszenie dziś Polaków wojną jest niepotrzebne i szkodliwe. Choć niestety nie jest absurdalne.
Głośne „Imperium mrówek” Bernarda Werbera doczekało się wersji komputerowej!
100 lat po Noblu za powieść „Chłopi” zainteresowanie utworem nie słabnie.
Sean Carroll zamierza przedstawić kluczowe działy fizyki i pozyskać dla niej „czytelników bez przygotowania”. Czy mu się to udaje?
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Horrorowa logika staje w „Nieumarłych” na głowie, kiedy martwi wracają do żywych. Grozę zastępuje w nich bowiem żałoba.
Straszenie dziś Polaków wojną jest niepotrzebne i szkodliwe. Choć niestety nie jest absurdalne.
Praca pod tytułem „Komediant” – banan przyklejony taśmą do ściany – była najsłynniejszym dziełem sztuki 2019 roku. Teraz podczas aukcji w Nowym Jorku sprzedana została za 6,24 mln dolarów. Jej autorem jest kontrowersyjny włoski artysta Maurizio Cattelan.
Redakcja znanego na całym świecie słownika Cambridge wybrała słowo 2024 roku. Zdaniem ekspertów jego popularność pokazuje rosnącą w społeczeństwach popularność afirmacji.
Średnio co 16. dziecko, które rodzi się obecnie w Polsce, jest cudzoziemcem. Ale są województwa, gdzie już jedna dziesiąta noworodków nie ma polskiego obywatelstwa.
Przemyt ponad 180 migrantów do Niemiec zorganizował gang, w którym działała mieszkająca tam Polka i jej syn. Organizatorzy procederu zostali sprowadzeni do Polski i już usłyszeli zarzuty.
„Opiekunami” 17-latków za kierownicą mają być ich niewiele starsi, bo już 24-letni, koledzy. Nikogo nie przypilnują, bo sami często uprawiają piracką jazdę i chwalą się tym w internecie – ostrzegają eksperci.
– Potrzebujemy planu, skutecznego działania, współpracy. Nasze środowisko wcale nie jest podzielone – mówi prezes Polskiego Związku Koszykówki Grzegorz Bachański.
Siedem lat temu interwencje ratujące życie były sporadyczne, może jedna na miesiąc. W październiku tego roku przeprowadziliśmy 147 interwencji, w których zagrożone było życie lub zdrowie dziecka – mówi Anna Turzyniecka, główna specjalistka Dziecięcego Telefonu Zaufania Rzeczniczki Praw Dziecka, interwentka kryzysowa i seksuolog.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas