Autopilot nie wyprzedza na trzeciego

Już się wydawało, że samochody bez kierowcy lada moment wejdą do użytku. Ale najnowsze dane pokazują, że na razie kierowca wciąż będzie potrzebny, nawet jeśli całą drogę przesiedzi bezczynnie.

Aktualizacja: 24.01.2016 20:53 Publikacja: 21.01.2016 23:58

Kiedy w 2012 roku automatyczne samochody Google rozpoczęły swoje testy drogowe, wydawało się, że oto kolejna rzecz przynależna do literatury i filmów SF przekroczyła granicę rzeczywistości i przedostała do prawdziwego życia. Kilka stanów USA zmieniło prawodawstwo, by umożliwić przeprowadzenie prób. Niektórzy wprawdzie kpili, wytykając, że podczas wszystkich testów w samochodach siedzieli kierowcy, a więc automatyczne auta wcale nie są takie automatyczne. Obrońcy nowej technologii odpowiadali jednak, że obecność osoby z ważnym prawem jazdy w autach-robotach to tylko wymóg formalny i de facto maszyna prowadzi się sama. Testy przedstawiano jako wielki triumf nowoczesnej techniki. Techniki, która ma ratować życie: statystyki wskazują, że błąd ludzki jest wyłączną przyczyną ok. 60 proc. wypadków, a w 90 proc. jest jedną z przyczyn. A w wypadkach drogowych na świecie ginie ponad 1,2 miliona ludzi rocznie.

Pozostało 92% artykułu
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Adwentowe zwolnienie tempa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Plus Minus
„Ilustrownik. Przewodnik po sztuce malarskiej": Złoto na palecie, czerń na płótnie
Plus Minus
„Indiana Jones and the Great Circle”: Indiana Jones wiecznie młody
Plus Minus
„Lekcja gry na pianinie”: Duchy zmarłych przodków
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Plus Minus
„Odwilż”: Handel ludźmi nad Odrą