„Idzie tu wielki chłopak”: Pokręcone na swój świetny sposób

Opowiadania Grzegorza Bogdała z tomu „Idzie tu wielki chłopak” rozgrywają się w ludzkich półprzestrzeniach. Na drodze do szpitala psychiatrycznego, po wyjściu z więzienia czy w oczekiwaniu na miejsce w hospicjum.

Publikacja: 15.12.2023 17:00

„Idzie tu wielki chłopak”: Pokręcone na swój świetny sposób

Foto: mat.pras.

Ma rację Zyta Rudzka, pisarka nagrodzona w 2023 r. nagrodą NIKE, rekomendując opowiadania Grzegorza Bogdała jako „egzystencjalny western”. Trafiła celnie. Historie opisywane przez 39-letniego prozaika faktycznie rozgrywają się w specyficznych niemiejscach, półprzestrzeniach i na peryferiach, z dala od centrów i większych miast. Jeśli już jakaś podróż się w tych nowelach odbywa, to co najwyżej do miasteczka, gdy kogoś trzeba zawieźć lub odwiedzić w szpitalu (także psychiatrycznym) czy po wyjściu znajomego z więzienia. Raz jeden trafia się wypad na festiwal, ale żaden tam Open’er, tylko punkowy Jarocin.

Pozostało 85% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Dlaczego broń jądrowa nie zostanie użyta
Plus Minus
„Empire of the Ants”: 103 683 zwiedza okolicę
Plus Minus
„Chłopi”: Chłopki według Reymonta
Plus Minus
„Największe idee we Wszechświecie”: Ruch jest wszystkim!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
„Nieumarli”: Noc żywych bliskich