Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 22.04.2025 06:09 Publikacja: 24.03.2023 17:00
Dziś Rosji nie opłaca się zmiana władzy na Białorusi. Na zdjęciu: Aleksander Łukaszenko i Władimir Putin podczas spotkania jesienią 2015 r.
Foto: Sasha Mordovets/Getty Images
Białoruś ustanowiła nagrodę Emila Czeczki, dezertera z polskiego wojska, który uciekł na Białoruś, opowiadał kłamstwa o tym, co się dzieje na granicy polsko-białoruskiej, a potem w tajemniczych okolicznościach stracił życie. O co chodzi z tą nagrodą?
To się wpisuje w opowieść Aleksandra Łukaszenki o Polsce, która rzekomo jest wrogo i agresywnie nastawiona do Białorusi. Wykorzystuje się nazwisko młodego żołnierza i dezertera Emila Czeczki, wiele wskazuje na to, że niestabilnego psychicznie lub posiadającego liczne problemy osobiste, który został zwerbowany i wykorzystany, a na koniec prawdopodobnie zabity, gdy stał się bezużyteczny, a może problematyczny. A jeżeli chodzi o nagrodę, to z dużym prawdopodobieństwem chodzi o to, żeby cały czas przypominać o sytuacji na granicy. Tym bardziej że w najbliższym czasie będziemy mieli prawdopodobnie kolejną odsłonę kryzysu granicznego. Docierają do nas w Biełsacie informacje, że białoruskie służby intensyfikują działania przy granicy i znowu są otwierane możliwości nielegalnego przerzutu migrantów. Sytuacja będzie teraz o tyle bardziej niebezpieczna i grożąca eskalacją prowokacji, że po białoruskiej stronie granicy mamy rosyjską armię uczestniczącą w działaniach wojennych przeciw Ukrainie.
Sława Davida Hockneya działa z magnetyczną siłą. Od pierwszego więc dnia jego wystawa w Paryżu ściąga tłumy, a j...
Rzadko zdarza się spektakl, który przeżywa się w takich emocjach jak „Dziady” Mai Kleczewskiej z teatru w Iwano-...
Wokół modelu opieki nad dziećmi w Szwecji i Norwegii narosło wiele mitów. Wyjaśnia je w swoich reportażach Macie...
„PGA Tour 2K25” przypomina, że golf to nie tylko rodzaj kołnierza czy samochód.
Kluczem do rozwoju emocjonalnego dziecka jest doświadczenie, a nie informacja – wyjaśnia Jonathan Haidt.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas