Aktualizacja: 16.02.2025 15:45 Publikacja: 08.07.2022 17:00
Foto: Pixabay
Domowe nauczanie zawsze było obecne w amerykańskiej debacie publicznej. Szczególnie po stronie libertarian, którzy widzą zagrożenie w jakiejkolwiek formie państwowości. Jednak dopiero pandemia i przyspieszenie rewolucji kulturowej spowodowało, że nauczanie domowe pożenione z ruchem Parental Rights – praw rodziców – zostało wciągnięte tak wysoko na sztandary walki politycznej i partyjnej.
Tym razem ideologiczny spór przeniósł się na pole, które jest najważniejsze dla każdego rodzica, ale ma też wymiar uniwersalny. To spór o granicę władzy państwowej nad obywatelem, o którym od dawna mówią właśnie zwolennicy domowej edukacji. Znam te emocje z autopsji. Moi amerykańscy przyjaciele, który przeszli konwersje z ich zdaniem zbyt liberalnego i miałkiego katolicyzmu na protestantyzm, już w 2017 r. żarliwie opowiadali mi, że liceum ich córek opanowała lewica ingerująca w prawo do wychowywania dzieci zgodnie z wartościami biblijnymi. Abstrahując od słuszności ich pretensji, nie można nie zauważyć, że kwestia, która do tej pory zajmowała tylko mocno konserwatywną mniejszość, weszła do głównego nurtu amerykańskiej polityki.
W kolejnym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” temat niezwykle ważny – wolność słowa, czyli podstawa demokracji. Potwierdzenie tego, że nasz głos, nasze wypowiedzi mają znaczenie i mogą zmienić rzeczywistość społeczną.
Książka „Przy stoliku w Czytelniku” wywołuje nostalgię za czasami, kiedy jeszcze było trochę bardziej wytwornie, chociaż pod uciskiem. Zanikła dziś sztuka konwersacji, no i artyści już nie tacy.
W dzisiejszym świecie poczucie istnienia wartości ma szczególne znaczenie. A to właśnie daje lektura książki „The New Yorker. Biografia pisma, które zmieniło Amerykę”.
Tak jak Bośnia ma swoją najbardziej literacką rzekę Drinę, opiewaną przez noblistę Ivona Andricia, tak i my w Polsce mamy nasz najbardziej literacki ze wszystkich cieków – Bug. Książki o nim powstają i zdaje się, że wciąż powstawać będą. Są świeże przykłady.
Piekło to świat bez przyjaźni, przyszłości i nadziei – mówi Adam Zagajewski w swoich ostatnich wierszach.
Euro Styl z Grupy Dom Development realizuje kilka inwestycji premium w wyjątkowych lokalizacjach blisko centrum Gdańska. Utrzymane w industrialnym klimacie Doki powstają na postoczniowych terenach, gdzie rodzi się nowa, prestiżowa dzielnica Młode Miasto. Esencja i Jaskółcza to z kolei Dolne Miasto - historyczna część śródmieścia, którą okalają wody Motławy. Powstająca tam Esencja wyróżnia się piękną architekturą ze zdobioną elewacją o niespotykanych detalach. Z okien jej apartamentów mamy widoki na wody Nowej Motławy i panoramę Głównego Miasta. Z kolei Jaskółcza urzeka swoim eleganckim stylem nawiązującym do historycznej, kamienicznej zabudowy tego obszaru.
Papież Franciszek, przebywający w szpitalu z powodu zapalenia oskrzeli, wystosował przesłanie do wiernych na niedzielną modlitwę Anioł Pański. Nie pokazał się jednak publicznie. Stan zdrowia papieża - jak wynika z informacji przekazanych przez dziekana Kolegium Kardynalskiego kardynała Giovannego Battistę Re - „poprawia się".
Kłopoty z nawigacją przy zakłóconym sygnale GPS oraz przekleństwa w kabinie pilotów spowodowały katastrofę AZAL Airlines - uważa Aleksander Jakowlew, rosyjski ekspert lotniczy. Ani słowa o tym, że samolot został ostrzelany przez Rosjan.
Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa w błyskawicznym tempie przeprowadza redukcję zatrudnienia w federalnych instytucjach, co prowadzi do komplikacji. Narodowa Administracja Bezpieczeństwa Jądrowego (NNSA), odpowiedzialna za nadzór nad arsenałem nuklearnym USA, niespodziewanie zwolniła wielu pracowników, a następnie próbowała ich ponownie zatrudnić – jednak nie była w stanie się z nimi skontaktować.
Rząd chce zwiększyć środki z budżetu na repatriację. I znieść limity. To ważne, bo Polacy z Azji chcą wracać nad Wisłę. Są tu potrzebni. Zwłaszcza dziś.
MSWiA chce tak zmienić przepisy dotyczące repatriacji, aby stworzyć warunki do powrotu większej liczby osób o polskich korzeniach do kraju.
Niemiecka sieć supermarketów wywołała konsternację wśród klientów we wschodnim Londynie. Aldi wprowadził innowacyjne rozwiązanie: pobiera opłatę w wysokości 10 funtów od klientów za samo wejście do sklepu — informuje „Polish Express”.
Amerykański historyk Timothy Snyder uważa, że celem Elona Muska jest kolonizacja Europy. W tym celu, posługując się partiami populistycznymi w rodzaju AfD, atakuje instytucje polityczne, aby je osłabić i zniszczyć.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas