Ślepe rekiny pod lodem

Do niedawna naukowa opinia na temat życia w Układzie Słonecznym głosiła, że nie ma się tu czego spodziewać. Owszem, istnieje Ziemia z jej bogatą biosferą, a oprócz niej może jakieś niedobitki bakterii na Marsie – to wszystko. Wiązało się to z poglądem, że życie wymaga, by planeta krążyła w tzw. ekosferze, czyli tam, gdzie nie jest ani za zimno, ani za gorąco. Jednak pod koniec XX wieku obiektów z szansami na życie przybyło: są to lodowe księżyce w głębi Układu. Jak doszło do tego przekonania, pokazuje Kevin Peter Hand w książce „Pozaziemskie oceany".

Publikacja: 01.04.2022 17:00

Ślepe rekiny pod lodem

Foto: materiały prasowe

Hand, astrobiolog, życiem pozaziemskim zajmuje się profesjonalnie. Nadto badał lodowce na Kilimandżaro, Antarktydzie i biegunie północnym, wychodząc zapewne z założenia, że materia w podobnych warunkach fizycznych zachowuje się podobnie. Impulsem do poszukiwania śladów życia w lodzie albo pod nim dostarczyło mu odkrycie kominów termalnych na dnie ziemskich oceanów w 1977 r. Początkowo nikt nie łączył tych bogatych w ciepło i minerały stożków wulkanicznych z satelitami Jowisza czy Saturna. Dopiero gdy okazało się, że występuje wokół nich bujna flora i fauna, ktoś zauważył, że podobnie przecież może być na innych ciałach kosmicznych. Księżyce, takie jak Europa i Ganimedes od Jowisza czy Enceladus i Tytan od Saturna, mają własne wewnętrzne grzanie wytwarzane przez siły pływowe. Jest ono miejscami tak intensywne, że prowadzi do gejzerów.

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Plus Minus
Dziady pisane krwią
Plus Minus
„Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice”: Skandynawskie historie rodzinne
Plus Minus
„PGA Tour 2K25”: Trafić do dołka, nie wychodząc z domu
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Plus Minus
„Niespokojne pokolenie”: Dzieciństwo z telefonem