Tomasz Mann napisał, że talent to umiejętność posiadania losu. Los artysty najpełniej dokonuje się w jego dziele. Najlepszym tego dowodem jest „Mistrz i Małgorzata". Opus magnum Michaiła Bułhakowa, pisane bez nadziei na publikację i niegdyś mocno cenzurowane, a dziś zgodnie wymieniane jako jedna z najważniejszych powieści XX wieku na świecie.
W Polsce właśnie pojawiły się jej dwa kolejne tłumaczenia. W obu przypadkach autorami są wielcy entuzjaści Bułhakowa. Współpracujący niegdyś z Andrzejem Drawiczem Grzegorz Przebinda zaangażował do pracy całą rodzinę: żonę Leokadię i syna Igora, drugi przekład to dzieło Krzysztofa Tura, dla którego twórczość Bułhakowa jest pasją życia.