Ostatnie kilkadziesiąt lat to tryumf egoistycznie i narcystycznie nastawionej jednostki. To do niej skierowany był przekaz turbokapitalizmu, który zgodnie ze sławną tezą pani Margaret Thatcher, że „nie ma społeczeństwa, są tyko jednostki i ich rodziny", czynił jednostki i ich najbliższych jedynymi faktycznie istniejącymi bytami społecznymi. Podłożem ideowym turbokapitalizmu stał się neoliberalizm, doktryna polityczna i ekonomiczna, która doprowadziła do skrajności typowy dla liberalizmu i w wersji umiarkowanej zawsze wart ochrony indywidualizm, czyniąc realizację egoistycznie pojmowanego interesu jednostki jedynym kryterium dobrego życia.