Andrzej Szahaj

Andrzej Szahaj: Nie tylko Elon Musk, czyli Dolina Krzemowa idzie po władzę

Trawestując sławne słowa Abrahama Lincolna o ustroju Ameryki jako rządach „ludu, dla ludu, sprawowanych przez lud”, można powiedzieć, że prezydentura Donalda Trumpa to będą rządy bogatych, dla bogatych, sprawowane przez bogatych.

Chciwość i egoizm demolują Polskę. Widać to nie tylko w czasie powodzi

Może oficjalnie ogłośmy, że Polski nie ma, i oddajmy resztki naszej wspaniałej przyrody we władanie tych, którzy dadzą za nią więcej? Niech dalej zabudowują najcenniejsze krajobrazowo fragmenty kraju, przy okazji mając w nosie względy bezpieczeństwa zbiorowego – co tak wyraźnie widzimy w czasie powodzi – i prawo do życia w przyjaznym otoczeniu.

Zgubne skutki ekonomizacji życia

Zachodowi grozi duchowa i polityczna klęska. Aby jej uniknąć, potrzebne byłyby daleko idące zmiany, przede wszystkim ponowne poddanie aktywności ekonomicznej wymogom moralności, uznanie, że istnieją wartości wyższe niż tylko te ekonomiczne. Boję się jednak, że Zachód nie jest do tego zdolny.

Andrzej Szahaj: Koniec kultury harówki

Ludziom, którzy nie wiedzą, co zrobić ze swoim życiem, najłatwiej jest zamienić je w nieustanną ciężką pracę. Kapitalizmowi to służy, ale absurdalność tej sytuacji staje się coraz bardziej widoczna.

Andrzej Szahaj: Pora na model skandynawski

Polska transformacja przebiegała pod znakiem neoliberalizmu i pod dyktando „brygad z Mariotta”.

Zagubieni w świecie mediów antyspołecznościowych

Media, które zwą się społecznościowymi, są de facto antyspołecznościowe. Nie budują bowiem żadnej wspólnoty czy społeczności, a jedynie przyczyniają się do poczucia coraz większej samotności i alienacji.

Czemu praca najemna traci sens?

Jesteśmy świadkami kryzysu pracy najemnej. Przekonanie, że jest z nią coś nie tak, staje się powszechne.

Gdy człowiek z podmiotu staje się przedmiotem

Wiele osób zaczyna tracić orientację, gdzie jest ich prawdziwe „ja", a gdzie jedynie „ja" wykreowane na sprzedaż, gdzie są ich autentyczne pragnienia, a gdzie te, które im wmówiono.

Czy kapitalizm stał się nowym totalitaryzmem?

Powinniśmy bać się totalitaryzmu. Doświadczenia historyczne aż za bardzo przekonują nas, że jest złem. Sprawa ta wydaje się oczywista, a jednak z uporem brniemy w jego nową formę, zachowującą pozory postępu, zmierzania ku świetlanej przyszłości.

Populizm kontra kapitalizm. Czy wracamy do prawdziwej polityki?

Populizm jest skutkiem ubocznym zwycięstwa kapitalizmu nad demokracją, wolnego rynku nad polityką.