Aktualizacja: 27.01.2022 16:41 Publikacja: 28.01.2022 17:00
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
Od czasów Pascala zebraliśmy mnóstwo nowej wiedzy, nasz wzrok sięga coraz dalej, ale to, co najważniejsze – nasze oczy – są te same. I podobnie jak on nie słyszymy symfonii wszech czasów, muzyki niebieskich sfer. Tymczasem jeszcze w epoce Dantego nic nie zaskoczyłoby ludzi bardziej niż stwierdzenie, że wszechświat jest zimną pustką, milczącą ciemnością. Przeciwnie, im dalej wzwyż, tym jaśniej. Tamta epoka była prawdziwie kosmopolityczna, patrząc w górę, widziała świat rozświetlony, rozgrzany i rozbrzmiewający muzyką. Obiekt tęsknoty, nie lęku. Im dalej, tym jaśniej – niebo było dla nich tylko pozornie czarne, zdawali sobie sprawę, że widzimy je przez ciemne szkło naszego własnego cienia. W porównaniu z nimi jesteśmy już tylko kosmicznymi prowincjuszami zielonej planety. Wydaje nam się, że zdobyliśmy kosmos, podczas gdy wspięliśmy się co najwyżej na odgradzający nas od wszechświata miejski mur. Tak właśnie ludzie średniowiecza i renesansu określali tor, którym podąża księżyc. Prawdziwe niebiosa – Cosmopolis, miasto wszechświata – zaczyna się dopiero za nim. A my poskakaliśmy po miejskim parkanie, nawet nie patrząc we właściwą stronę. Z oczami wlepionymi we własną planetę, odwróceni za siebie, napawając się wielkim krokiem ludzkości.
Straszenie dziś Polaków wojną jest niepotrzebne i szkodliwe. Choć niestety nie jest absurdalne.
Głośne „Imperium mrówek” Bernarda Werbera doczekało się wersji komputerowej!
100 lat po Noblu za powieść „Chłopi” zainteresowanie utworem nie słabnie.
Sean Carroll zamierza przedstawić kluczowe działy fizyki i pozyskać dla niej „czytelników bez przygotowania”. Czy mu się to udaje?
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Horrorowa logika staje w „Nieumarłych” na głowie, kiedy martwi wracają do żywych. Grozę zastępuje w nich bowiem żałoba.
Straszenie dziś Polaków wojną jest niepotrzebne i szkodliwe. Choć niestety nie jest absurdalne.
Praca pod tytułem „Komediant” – banan przyklejony taśmą do ściany – była najsłynniejszym dziełem sztuki 2019 roku. Teraz podczas aukcji w Nowym Jorku sprzedana została za 6,24 mln dolarów. Jej autorem jest kontrowersyjny włoski artysta Maurizio Cattelan.
Redakcja znanego na całym świecie słownika Cambridge wybrała słowo 2024 roku. Zdaniem ekspertów jego popularność pokazuje rosnącą w społeczeństwach popularność afirmacji.
Średnio co 16. dziecko, które rodzi się obecnie w Polsce, jest cudzoziemcem. Ale są województwa, gdzie już jedna dziesiąta noworodków nie ma polskiego obywatelstwa.
Przemyt ponad 180 migrantów do Niemiec zorganizował gang, w którym działała mieszkająca tam Polka i jej syn. Organizatorzy procederu zostali sprowadzeni do Polski i już usłyszeli zarzuty.
„Opiekunami” 17-latków za kierownicą mają być ich niewiele starsi, bo już 24-letni, koledzy. Nikogo nie przypilnują, bo sami często uprawiają piracką jazdę i chwalą się tym w internecie – ostrzegają eksperci.
– Potrzebujemy planu, skutecznego działania, współpracy. Nasze środowisko wcale nie jest podzielone – mówi prezes Polskiego Związku Koszykówki Grzegorz Bachański.
Siedem lat temu interwencje ratujące życie były sporadyczne, może jedna na miesiąc. W październiku tego roku przeprowadziliśmy 147 interwencji, w których zagrożone było życie lub zdrowie dziecka – mówi Anna Turzyniecka, główna specjalistka Dziecięcego Telefonu Zaufania Rzeczniczki Praw Dziecka, interwentka kryzysowa i seksuolog.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas