Raperzy i ich obowiązki

Stare blokowisko. Na pamiętającym lepsze czasy placu stoi łysy chłopak, który tupie nogami, wygraża pięściami i rytmicznie wyrzuca z siebie niecenzuralne słowa, bo nie zgadza się na zastaną rzeczywistość. Taką scenę ma w głowie Polak, któremu lata temu rap zniknął z muzycznego radaru. Bo nie ma drugiego gatunku w naszym kraju, którego funkcjonujące w zbiorowej świadomości wyobrażenie aż tak rozmijałoby się z rzeczywistością. Odbiorcy, którzy dawno nie aktualizowali swojej wiedzy, wciąż widzą w raperze wkurzonego, agresywnego nastolatka, który zawsze działa w kontrze.

Publikacja: 21.01.2022 17:00

Raperzy i ich obowiązki

Foto: materiały prasowe

W trzeciej dekadzie XXI wieku mamy jednak częściej do czynienia z rzutkim, wypachnionym biznesmenem, który zamienił klatkę schodową na elegancki loft, walkę o pomagające zaistnieć kontakty na grubo opłacane kontrakty, a stawianie poważnych diagnoz społecznych na tworzenie rozrywkowych treści o dużym zasięgu. Włos się jeży, gdy ktoś próbuje nakleić któremukolwiek raperowi łatkę z napisem: głos pokolenia. Aczkolwiek są wyjątki potwierdzające regułę: choćby raper asthma.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Anioły w Warszawie”: Anioły i syreny u schyłku PRL-u
Plus Minus
„Ćma”: Polski superbohater słabości ma pod dostatkiem
Plus Minus
„Legioniści”: Historia Bałtów z Waffen-SS wydanych Sowietom. Powieść? Reportaż?
Plus Minus
„Właściwy moment. Pół wieku z aparatem”: Czyhanie na błysk
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Plus Minus
„Rozdzielenie”: Najbardziej filozoficzny serial wśród streamingowej rozrywki