Don Giovanni dla moralistów i feministek

Rewelacyjny „Don Giovanni" Romeo Castellucciego na stulecie Festiwalu Salzburskiego przypomniał, że arcydzieło Mozarta uwielbiają zarówno kościelni moraliści, jak i feministki.

Publikacja: 18.09.2021 10:00

W spektakularnym „Don Giovannim” Mozarta w inscenizacji Romeo Castellucciego na stulecie Festiwalu S

W spektakularnym „Don Giovannim” Mozarta w inscenizacji Romeo Castellucciego na stulecie Festiwalu Salzburskiego kobiety pojawiają się we wszystkich wcieleniacht

Foto: Monika Rittershaus

Od razu trzeba zadać pytanie, jaka była intencja librecisty Mozarta, czyli Lorenzo da Ponte (1749–1838), ściganego za liczne wykroczenia przeciwko Kościołowi, zmuszonego wcześniej do przejścia na katolicyzm żydowskiego syna, inspirowanego przez przyjaciela, libertyna i masona Casanovę, który oczekiwał własnego portretu na operowej scenie?

Także sam Mozart przypominał Don Giovanniego, co potwierdzał, wspominając: „Gdybym musiał poślubić wszystkie kobiety, z którymi się zabawiałem, musiałbym mieć już ze dwieście żon". Dosłownie Don Giovannim nie był, ten bowiem, jakby powiedział Witold Gombrowicz, miał na rozkładzie 1800 kobiet. Ale skoro dziś z autora „Operetki" robi się patrona konserwatystów, również Da Ponte oraz Mozart mogli zostać wyświęceni na katolickich moralizatorów.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Plus Minus
Kompas Młodej Sztuki 2024: Najlepsi artyści XIV edycji
Plus Minus
„Na czworakach”: Zatroskany narcyzm
Plus Minus
„Ciapki”: Gnaty, ciapki i kostki
Plus Minus
„Rys”: Słowa, które mają swój ciężar
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10