Aktualizacja: 10.10.2018 11:30 Publikacja: 10.10.2018 00:01
Towarzysz Bond, czyli Stanisław Mikulski w życiowej roli
Foto: POLFILM/EAST NEWS
10 października 1968 roku miała miejsce premiera serialu "Stawka większa niż życie". Przypominamy tekst archiwalny
Czy superagent brytyjskiego wywiadu, walczący z KGB i terrorystyczną organizacją Widmo, James Bond, był wzorem dla twórców serialu „Stawka większa niż życie"? Tylko z pozoru pytanie wydaje się absurdalne. Aż do 1988 roku filmy z obcym ideologicznie Bondem były objęte zakazem wyświetlania w peerelowskich kinach. W przeciwieństwie do większości obywateli, scenarzyści mieli jednak możliwość wyjazdu za żelazną kurtynę – do Paryża, Londynu czy Wiednia, gdzie mogli obejrzeć „Bonda". Inspirację filmami zrealizowanymi na podstawie powieści Iana Fleminga potwierdził mi reżyser Janusz Morgenstern w lutym 2009 roku. Choć sam ich wówczas jeszcze nie oglądał, wspomniał, że któryś ze scenarzystów podczas pobytu za granicą widział co najmniej jeden odcinek.
W grę wchodziły cztery filmy. Przed pierwszym klapsem „Stawki większej niż życie", w marcu 1967 roku, w kinach wyświetlano: „Doktora No" (1962), „Pozdrowienia z Rosji" (1963), „Goldfingera" (1964) oraz „Operację Piorun" (1965). Poza trzecim z wymienionych filmów, zrealizowanym przez Guya Hamiltona, pozostałe wyreżyserował Terence Young.
Sztuczna inteligencja może być pomocna w edukacji i codziennej pracy – uważa Mateusz Dobrowolski, gość podcastu „Posłuchaj Plus Minus”, który przebył drogę zawodową od górnika do inżyniera chmury obliczeniowej.
W sytuacji kryzysu psychicznego warto skorzystać ze zwykłego narzędzia, jakim jest telefon. O trudnych rozmowach na infolinii opowiada właśnie ta książka.
„Trucizna” to podobno banalnie prosta sprawa… Czy zatem są powody do obaw?
Obsadzenie Hitlera w roli pisarza s.f. było próbą wywołania sensacji. Czy udaną?
„Wąwóz” to ciekawe kino romantyczne i nieudane postapo w jednym.
„Świt Ameryki” to zdekonstruowany western o początkach USA. Świetny.
Elektromobilność to dzisiaj już nie jest pytanie „, czy”, tylko „jak”. Jaki samochód wybrać? O jakiej mocy? Z jak dużą baterią? Wreszcie, z jaką ładowarką? W przypadku samochodów marki Mercedes niezmienne jest jednak to, że wszystkie łączą wysoką efektywnością oraz lokalnie bezemisyjną jazdą z osiągami, komfortem i bezpieczeństwem.
„Nigdy nie będziesz aktorem!” – krzyczał na niego legendarny trener Zbigniew Zaremba, szkoleniowiec biegaczy warszawskiego Lotnika i polskiej kadry olimpijskiej. Chciał w ten sposób wymusić na swoim podopiecznym porzucenie aktorstwa na rzecz kariery biegowej, bo widział w nim spory talent. Ale Daniel Olbrychski postawił na swoim i kina nie porzucił.
Kreml świętuje. Po wielu latach starań Rosji udało się rozbić sojusz między Ukrainą a jej największym sojusznikiem, Stanami Zjednoczonymi.
W powieści „Nie ma przed czym uciekać” czas jakby zatoczył koło. Bo niby mamy 2001 r., ale nastrój jest podobny do tego, jaki panuje od czasów zwycięstwa Donalda Trumpa w 2024 r. Debiutancka książka Rebecci Makkai to powieść drogi i inicjacyjna w jednym, na dodatek z dziesiątkami nawiązań do klasyki literatury dziecięcej i młodzieżowej. O książce opowiada tłumacz Rafał Lisowski.
W sytuacji kryzysu psychicznego warto skorzystać ze zwykłego narzędzia, jakim jest telefon. O trudnych rozmowach na infolinii opowiada właśnie ta książka.
Obsadzenie Hitlera w roli pisarza s.f. było próbą wywołania sensacji. Czy udaną?
„Wąwóz” to ciekawe kino romantyczne i nieudane postapo w jednym.
„Świt Ameryki” to zdekonstruowany western o początkach USA. Świetny.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas