Myśl Leszka Kołakowskiego, autora „Pochwały niekonsekwencji”, jest wyjątkowo konsekwentna. Nie znaczy to, że się nie rozwija, a więc zmienia i wzbogaca, ewoluuje, porzucając jedne wątki i rozwiązania na rzecz innych, ale trzyma się zwykle tej samej tematyki i usiłuje odpowiedzieć na dwa zasadnicze bloki pytań. Dotyczą one religii i metafizyki, a więc się łączą, tak jak się łączyły w naszej tradycji, w której nie sposób było pomyśleć o religii bez metafizyki i odwrotnie. Kołakowski pokazuje zresztą przekonująco, że trudno sobie wyobrazić rozerwanie tej jedności.
Dla filozofów greckich Bóg był nieuniknioną konsekwencją pytań o wiedzę pewną, a więc o byt nieuwarunkowany i fundamentalny. Od Parmenidesa byt prawdziwy, a więc w pełni suwerenny i niepodległy niszczącej obecności czasu, absolut był utożsamiony z Bogiem. Co ciekawe, przywoływany przez Kołakowskiego najbardziej uznany tomista współczesny Etienne Gilson wiele wysiłku poświęcił eliminacji zniekształceń, jakim myśl św. Tomasza poddana została od czasu Kartezjusza i Kanta.
[wyimek]Kołakowski przemyślał klęskę marksizmu do końca. Nic dziwnego więc, że jego środowisko pomimo pasowania go na mistrza nie towarzyszyło mu w jego poszukiwaniach[/wyimek]
Chodziło o to, aby pokazać, że dla autora „Summa theologiae”, tak jak dla jego chrześcijańskich (i żydowskich) poprzedników, podstawową jakością boską było istnienie po prostu. „Jestem, który jestem” – jak określa się w Biblii Bóg. Wszelkie inne cechy boskie, włącznie ze zdolnością tworzenia, są tylko tego pochodną. Okazuje się, że w tej zasadniczej kwestii podstawowe tradycje myśli zachodniej się spotykają.
Kołakowski pokazuje, jak przenikają się języki religii i filozofii, a metafizyka wpisana jest w całość naszej kulturowej tradycji. Można więc uznać, że obrona tradycyjnej kultury przed jej współczesnymi zagrożeniami – teksty na ten temat znaleźć można głównie w tomie „Czy diabeł może być zbawiony i 27 innych kazań” (1982) – i obrona metafizyki czy religijnego wymiaru ludzkiego istnienia to aspekty tego samego przedsięwzięcia.