Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 04.04.2015 13:13 Publikacja: 03.04.2015 04:00
Fot. Marcin Przybyłko
Foto: Bloomberg News
Przynajmniej raz w roku, w okresie wielkanocnym, przyjąć komunię świętą" – mówi przykazanie kościelne. A skoro komunia, to najpierw musi być spowiedź. Choć księża namawiają, aby nie zostawiać sakramentu pokuty na ostatnią chwilę, to rok w rok w ostatnich dniach przed świętami ustawiają się w kościołach długie kolejki do konfesjonałów.
Skład na szczotki
Mylił się jednak ten, kto sądzi, że spowiedź wygląda tak samo od setek lat. Współcześnie coraz częściej konfesjonał traktujemy jak gabinet terapeutyczny lub fast food, do którego wpada się na szybki posiłek. Próbujemy po swojemu definiować poszczególne grzechy, a nawet negocjujemy ze spowiednikiem wysokość pokuty. Z kolei duchowni, żeby nadążyć za światem, oprócz książek z zakresu teologii i duchowości muszą studiować opasłe tomy do ekonomii, zarządzania, marketingu, informatyki czy bioetyki.
– Nie ma wyjścia. Dzisiejszy świat poszedł mocno do przodu. Rozwój technologii sprawił, że pojawiły się nowe grzechy i chcąc dać człowiekowi odpowiedź na nurtujące go pytania, po prostu musimy pogłębiać wiedzę we wszystkich dziedzinach – mówi ks. Zbigniew Sobolewski, kapłan o ponaddwudziestoletnim stażu, autor kilku poradników na temat spowiedzi oraz podręcznika dla spowiedników. – Nie możemy traktować spowiedzi powierzchniowo. To ma być duchowa reanimacja. Jeśli chcemy autentycznego powrotu do Boga, musimy wejść głębiej. I to zarówno my, kapłani, jak i penitenci – dodaje.
„Cannes. Religia kina” Tadeusza Sobolewskiego to książka o festiwalu, filmach, artystach, świecie.
„5 grudniów” to powieść wybitna. James Kestrel po prostu zna się na tym, o czym pisze; Hawaje z okresu II wojny,...
„BrainBox Pocket: Kosmos” pomoże poznać zagadki wszechświata i wyćwiczyć pamięć wzrokową.
Naukowcy zastanawiają się, jak rozwijać AI, by zminimalizować szkody moralne.
W obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich w Polsce zdajemy sobie sprawę, jak ważne jest, aby platformy społecznościowe nie zakłócały procesów demokratycznych.
„The Electric State” to najsłabsze dzieło w karierze braci Russo i prawdopodobnie najdroższy film w historii Net...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas