Aktualizacja: 01.02.2020 22:12 Publikacja: 01.02.2020 00:01
Foto: Adobe Stock
Młodzi dorośli uważają, że nie mają realnego wpływu na wydarzenia w kraju. Nie traktują zatem posiadanych praw jak przywileju, z którego mogą skorzystać, nawet gdyby chcieli.
Prawo wymaga sztywnej granicy uzyskania praw politycznych i obywatelskich. W praktyce jednak uzyskanie pełnoletności i obudzenie się pewnego dnia z pełną zdolnością do czynności prawnych samo w sobie nie wpłynie na chęć korzystania np. z czynnego prawa wyborczego. Rozmawiając z młodymi ludźmi o ich prawach, także z młodzieżą zaangażowaną i aktywną, zderzamy się z brutalną prawdą, że nie są oni świadomi, z czym wiąże się ukończenie 18 lat.
Projekt lansowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości nie zapewnia sprawiedliwych rozliczeń z osobami sprzeniewie...
Gdy fiskus będzie miał wątpliwości, powinien je rozstrzygać na korzyść podatnika. Taka zapowiedź pojawia się nie...
Łączenie przez Donalda Tuska patriotyzmu ekonomicznego ze zmierzchem globalizacji jest błędne, ponieważ jedno ni...
Konsekwencją zamieszania wokół debaty prezydenckiej w Końskich może być nie tylko protest wyborczy, ale również...
Upowszechnienie się w Polsce koncepcji „nieistniejącego wyroku” może wywołać nieprawdopodobny chaos w wymiarze s...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas