Zatrutym drzewem są niedozwolone przez prawo czynności policji i innych służb, mające na celu pozyskanie dowodów dających podstawę do wszczęcia postępowania karnego. Czynnościami tymi mogą być: dokonanie włamania do pomieszczenia i jego penetracja, przejęcie korespondencji, założenie podsłuchu telefonicznego.
W polskiej procedurze prawnej istnieją przepisy określające warunki tych czynności, brak natomiast przepisów czy też zasad regulujących los dowodów uzyskanych w następstwie czynności dokonanych z naruszeniem tych przepisów. Taka zasada obowiązuje w procedurze amerykańskiej, określająca pozyskane w ten sposób dowody jako owoce zatrutego drzewa. Dowody takie nie mogą być podstawą wydania wyroku skazującego (exclusionary rule – zasada wyłączenia), a wobec braku innych dowodów oskarżenie upada i sprawa kończy się wyrokiem uniewinniającym. Wynika to nie z norm procedury karnej (criminal justice), ale z IV poprawki konstytucyjnej, która brzmi: „Prawa do nietykalności osobistej, mieszkania, dokumentów i mienia nie wolno naruszać przez bezzasadne rewizje i zatrzymanie; nakaz w tym przedmiocie można wystawić tylko wówczas, gdy zachodzi wiarygodna przyczyna potwierdzona przysięgą lub zastępującym ją oświadczeniem. Miejsce podlegające rewizji oraz osoby i rzeczy podlegające zatrzymaniu powinny być w nakazie szczegółowo określone".
Skoro czynności wymienione w tym przepisie mogą zostać wykonane wyłącznie na podstawie nakazu sądowego, to nie wolno ich wykonywać bez takiego nakazu. Jeżeli jednak pomimo to agent policji czynności tych dokonał i pozyskał dowody, nie mogą one być honorowane przez sąd. Odnośnie działalności policji nie obowiązuje bowiem zasada „co nie jest zakazane, to jest dozwolone", ale „tylko to jest dozwolone, co jest nakazane" (przez przepisy lub decyzję sądu). Wyrazem tej zasady praworządnego działania organów jest amerykańska reguła „sugar bowl", z której wynika zakaz kierowania czynności na inne przedmioty, niż to wynika z nakazu sądowego. Jeżeli nakaz precyzuje, że przedmiotem poszukiwań w mieszkaniu jest skradziony telewizor, śledczy nie ma uprawnień do tego, aby zainteresować się stojącą na stole cukiernicą, która być może również pochodzi z kradzieży, przy czym nie została wymieniona w nakazie. Organy państwa muszą działać ściśle według przepisów lub nakazów instancji nadrzędnych, by prawa obywatela były przestrzegane.
Kilka wyjątków
Doktryna owoców zatrutego drzewa ma wyjątki. Oskarżenie jest zasadne, jeżeli sprawstwo potwierdza inny dowód, pozyskany w sposób zgodny z prawem, a także, jeżeli do stwierdzenie sprawstwa doszłoby nieuchronne, nawet pomimo braku owego zatrutego dowodu.
Doktryna ta jest w procedurze amerykańskiej aktualna i przez minione 90 lat obowiązywania, wraz z rozwojem techniki, stale podlega aktualizacji. Pojawiła się w amerykańskiej procedurze w 1920 r. w sprawie Silverthorne Lumber Co. v. U.S., w której oskarżenie o unikanie uiszczania podatków oparte było na dokumentach przejętych przez policję w wyniku włamania dokonanego do pomieszczeń przedsiębiorstwa. Sąd Najwyższy uniewinnił oskarżonego na tej podstawie, że agenci federalni pozyskali dowody w sposób nielegalny, jeżeli tak, to należy uznać je jako nieistniejące w sprawie.