Analiza obowiązujących przepisów wskazuje, że istnieją w Polsce grupy osób otrzymujących znaczące wynagrodzenie pokrywane ze środków publicznych, które nie opłacają z tego tytułu składek na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne. Jedną z nich są członkowie Rady Polityki Pieniężnej otrzymujący miesięczne wynagrodzenia w wysokości ponad 40 tys. zł. W dzisiejszym stanie prawnym nie są one oskładkowane. Zaprawdę, prawe to i sprawiedliwe?
Czytaj więcej
Przepisy o działaniu RPP mają luki pozwalające na dowolne kształtowanie protokołów z jej posiedzeń przez szefa NBP
Rada Polityki Pieniężnej i tytuł podlegania ubezpieczeniom społecznym
W pierwszej kolejności przypomnijmy, że zasady podlegania ubezpieczeniom społecznym regulowane są przez przepisy ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych. Regulacje tej ustawy zawierają katalog tzw. tytułów do ubezpieczeń społecznych, czyli wskazują, w jakim przypadku naliczanie składek na ubezpieczenia społeczne jest obowiązkowe lub dobrowolne. Przykładowo ustawodawca zdecydował, że obowiązkowo ubezpieczeniami objęci są między innymi pracownicy, duchowni, stypendyści sportowi, posłowie i senatorowie, członkowie rad nadzorczych, a także małżonek prezydenta RP.
Powyższy katalog jest co do zasady zupełny, chociaż w praktyce może zdarzyć się tak, że w jakimś innym akcie prawnym ustawodawca postanawia, że dany stosunek lub składnik wynagrodzenia jest podstawą do podlegania ubezpieczeniom społecznym, a w konsekwencji do naliczenia i opłacania składek.
Co z Radą Polityki Pieniężnej?
Z kolei art. 227 ust. 2 konstytucji RP oraz art. 6 pkt 2 ustawy o Narodowym Banku Polskim wskazują, że Rada Polityki Pieniężnej jest organem Narodowego Banku Polskiego (NBP). W jej skład wchodzą z mocy prawa przewodniczący Rady, którym jest prezes NBP, oraz dziewięciu członków, powoływanych w równej liczbie przez prezydenta RP, Sejm oraz Senat.