Aktualizacja: 14.03.2025 05:20 Publikacja: 18.01.2024 03:00
Foto: Adobe Stock
Z przedstawionego przez ministra sprawiedliwości projektu przywrócenia praworządności w Krajowej Radzie Sądownictwa wynika, że jej 15 członków spośród sędziów (czyli większość składu) wybiorą oni sami, a wybory – bez udziału tzw. neosędziów – zorganizuje Państwowa Komisja Wyborcza.
Tymczasem nie ma w konstytucji słowa, z którego wynikać może, że tak być musi. A ja z uporem powtarzam od lat, że tak być nie powinno, gdyż jest to niezgodne z konstytucją. Art. 10 wspomina nie tylko o podziale, ale i równowadze władz. Jak władza ustawodawcza pochodzi z wyboru, a sądownicza de facto z kooptacji, to równowagi między nimi nie ma. A art. 4 stanowi, że władza zwierzchnia należy do narodu. Kooptacja sędziów wyklucza nie tylko zwierzchność narodu, ale nawet jakąkolwiek kontrolę nad nimi. Co więcej, okazuje się, że jak naród sobie wybierze jakąś władzę ustawodawczą i ta władza uchwali jakieś prawo, to władza sądownicza może narodowi i jego przedstawicielom powiedzieć, żeby spadali na drzewo, bo ona ma taką aktualnie wykładnię konstytucji, z której wynika, że to, czego naród chce, z takim rozumieniem konstytucji zgodne nie jest. I już.
Nie możemy sobie pozwolić na to, by krajowy system cyberbezpieczeństwa 2.0 był systemem z tektury, przepalającym pieniądze podatnika.
W bajkach zakochani żyją długo i szczęśliwie. W prawdziwym życiu bywa inaczej. I to nie wizja długotrwałego i czasem kosztownego rozwodu powinna być spoiwem rodziny.
Sędziowie i rzecznicy TSUE powołani przez oligarchię UE oświadczają narodowi sprawującemu „władzę zwierzchnią w Rzeczypospolitej Polskiej”, że nie będzie sobie sędziów Trybunału Konstytucyjnego sam wybierał, jak chce. Odpowiednie osobistości wskażą mu osobistości powołane wcześniej przez inne osobistości.
Nie widzę podstaw, by z zakresu ustawy „frankowej” wyłączyć pożyczki powiązane z walutą obcą lub umowy, w których zamiast franka figuruje waluta euro lub dolar.
Potencjał energetyki wiatrowej na Pomorzu Zachodnim to główny temat zbliżającego się Forum Ekologicznego, które odbędzie się pierwszego dnia wiosny (21.03.2025 r.) w Szczecinie.
Nie tylko za Atlantykiem dostrzeżono, że zapowiedziane z rozmachem cięcia biurokracji dobrze robią sondażowym słupkom. Sprawna realizacja pomysłów schodzi na drugi plan.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
„Oceniam, że poparcie dla Sławomira Mentzena będzie jeszcze rosło, bo politycy Konfederacji czerpią z tych samych strategii, które doprowadziły do władzy Donalda Trumpa” – mówi w podcaście „Rzecz w tym” Krzysztof Janik, były przewodniczący SLD.
Sędzia Igor Tuleya złożył pozew przeciwko posłance Prawa i Sprawiedliwości Annie Paluch. Domaga się od polityczki PiS przeprosin za jej twierdzenia o rzekomym seryjnym klepaniu przez sędziego zgody na użycie Pegasusa.
Wiele wskazuje na to, że sądy administracyjne przestają być bezpieczną, a przede wszystkim cichą przystanią dla sędziów, którzy przeszli konkursy przed obecną, kwestionowaną Krajową Radą Sądownictwa (KRS).
Czy doczekaliśmy czasów, kiedy upominanie się o normalność w sądach oceniane jest jako nienormalność?
Projekt ustawy, która miałaby utrudnić lokalnym władzom prowadzenie mediów, nie trafił jeszcze na ścieżkę legislacyjną, ale emocje wokół niego już są gorące.
Apolityczna prokuratura jest najlepszym z możliwych przepisów na praworządność.
Sędziowie-oponenci zostaną wyrzuceni, a swoi odpowiednio nagrodzeni. Przy czym najwierniejsi usadowieni na wysokich posadach, tak aby dobrze pilnowali nowego ładu.
Koncepcja „sędziów ustawowych” jest wewnętrznie niespójna i niezgodna z Konstytucją RP.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas