Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 19.07.2020 07:25 Publikacja: 19.07.2020 00:01
Foto: Wikimedia Commons, Domena Publiczna
Mówi się o templariuszach, że zabił ich Filip Piękny owego strasznego poranka w piątek, 13 października 1307 r., kiedy zaatakowano Świątynię. Późniejszy o siedem lat stos na cyplu wysepki Cite, na którym spłonął wielki mistrz Jakub de Molay, byłby w tej logice tylko smutną pointą. Ale upadek zaczął się dużo wcześniej. Najpierw były fatalne sojusze, jak z brutalnie nieprzewidywalnym panem Keraku, Renaldem z Chatillon. Pycha, która pchnęła wielkiego mistrza Gerarda de Ridefort w ramiona króla Gwidona z Lusignan. I owa tragiczna bitwa pod Hittinem, po której zwycięski Saladyn kazał ściąć wszystkich rycerzy Świątyni, którzy przeżyli masakrę. Tak, nie mógł inaczej, bo przecież to oni, templariusze, sojusznicy Renalda, parli do tej bitwy i prowadzili królestwo na zatracenie. A spod Rogów Hittinu, do ostatecznej klęski było już naprawdę blisko.
Składamy sobie życzenia z okazji świąt; obojętnie jakich. Dziś jest pierwszy dzień po Wielkanocy; więc nie trzeb...
– Nie ma nic piękniejszego niż podziwianie pragnień, zaangażowania, pasji i energii, z jaką wielu młodych ludzi...
Da się budować przyszłość bez wojen, w której każdy jest mile widziany, szanowany, kochany – pisze włoski historyk.
Dziennikarz i jeden z liderów mniejszości polskiej na Białorusi stał się zakładnikiem podłej polityki reżimu Łuk...
Wygląda na to, że niebawem Ukraina podpisze z USA umowę surowcową. Kijów musi mocno uważać na rozstawione przez...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas