Michał Szułdrzyński: Przeszukanie u Zbigniewa Ziobry i liderów Suwerennej Polski. Koniec bezkarności

Jeśli istnieją przesłanki do przeszukań domów Zbigniewa Ziobry, Michała Wosia czy Marcina Romanowskiego, to dlaczego za rządów PiS nie zainteresowała się tym prokuratura? Czy wcześniej śledczy chronili ludzi władzy, zamiast ich kontrolować?

Aktualizacja: 27.03.2024 06:15 Publikacja: 26.03.2024 16:28

Zbigniew Ziobro

Zbigniew Ziobro

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Wtorkowa operacja ABW i prokuratury polegająca na przeszukaniu wielu lokali i zatrzymaniu kilku osób w związku z wielomilionowymi dotacjami z Funduszu Sprawiedliwości to pierwsza tak spektakularna akcja służb związana z podejrzeniami o marnotrawstwo środków publicznych przez poprzednią ekipę rządową.

W dodatku dotyczy to osób z samego szczytu hierarchii państwowej: byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry i jego dwóch zastępców: Michała Wosia i Marcina Romanowskiego. Choć o sprawie wciąż mamy wiedzę częściową, rodzi się od razu kilka pytań.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Opinie polityczno - społeczne
Ptak-Iglewska: Zazdrośćmy Niemcom frekwencji, najwyższej od czasów zjednoczenia
Opinie polityczno - społeczne
Marek Cichocki: Kto sięgnie po władzę w Europie
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: Duda i PiS potrzebują Trumpa, ale prezydent USA już ich nie potrzebuje
Opinie polityczno - społeczne
Joanna Ćwiek-Świdecka: Różowe słonie w pokoju nauczycielskim
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Ukraina miała za krótką spódniczkę