Zuzanna Dąbrowska: Seksualizacja dzieci w służbie PiS

Zdumienie może budzić fakt, że władza nie wpadła do tej pory na pomysł dopisania piątego pytania do referendum: „Czy jesteś za deprawacją nieletnich?”.

Publikacja: 17.08.2023 03:00

Przemysław Czarnek

Przemysław Czarnek

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Władza nazywa ten projekt „zaporą przeciw seksualizacji dzieci”, a opozycja kolejną próbą uzależnienia szkół i ich dyrektorów od ministra edukacji pod hasłem „Czarnek 3.0”. Niewątpliwie ten obywatelski projekt jest wyborczą maczugą, którą PiS po raz kolejny wypróbowuje na głowach obywateli, przede wszystkim własnych wyborcach. Bo tak naprawdę nie o seks chodzi, ale o władzę.

Ministrowi edukacji i nauki już dwa razy nie udało się zmusić szkół do stania się zbrojnym ramieniem ideologicznym rządzących. W grudniu 2022 r. prezydent tłumaczył swój sprzeciw tym, że „nie widzi społecznego kompromisu”. – Nie było wysłuchań publicznych. Projekt nie uzyskał społecznej akceptacji – wyjaśniał. Już wtedy minister Czarnek zapowiedział, że w takim razie powstanie projekt „społeczny”. Po to, by łatwiej się pod nim zbierało podpisy, a inicjatywa stała się nośna, nazwano ustawę, będącą powtórzeniem pierwotnych ministerialnych pomysłów, „walką z seksualizacją dzieci”.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
felietony
Życzenia na dzień powszedni
Opinie polityczno - społeczne
Światowe Dni Młodzieży były plastrem na tęsknotę za Janem Pawłem II
Opinie polityczno - społeczne
Co nam mówi Wielkanoc 2025? Przyszłość bez wojen jest możliwa
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Jak uwolnić Andrzeja Poczobuta? Musimy zacząć działać
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Umowa Ukraina–USA, czyli jak nie stracić własnego kraju