Gdy Chiny przystępują do ofensywy, Rosja jest coraz bardziej agresywna, a Ameryka odwraca się ku Azji, Unia Europejska musi zachować jedność i nie może stracić jednego z pięciu największych krajów członkowskich. Szuka więc sposobu przezwyciężenia kryzysu, jaki wywołała Warszawa. Pierwszy tego sygnał dała przewodnicząca KE Ursula von der Leyen, która wśród środków, jakich użyje Bruksela w odpowiedzi na orzeczenie TK, nie wymieniła zamrożenia środków z Funduszu Odbudowy. Domaga się tego znaczna część eurodeputowanych i premier Holandii Mark Rutte.
Ostateczna decyzja będzie jednak należała do Rady UE. A ta oczekuje w zamian od Polski zobowiązania do stosowania unijnego prawa. Chodzi w szczególności o lipcowe orzeczenie TSUE, które ma pomóc przywrócić niezależność sądownictwa, m.in. przez likwidację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Czy istnieje po obu stronach wola osiągnięcia porozumienia? W czwartek Angela Merkel odbyła długą rozmowę w Madrycie z premierem Hiszpanii Pedro Sanchezem. Wysokie rangą hiszpańskie źródła rządowe powiedziały po niej „Rz", że „zarówno dla Hiszpanii, jak i dla Niemiec Polska stanowi fundamentalny element projektu europejskiego. Musimy znaleźć kompromis, który pozwoli na uratowanie twarzy obu stronom, z zastrzeżeniem, że prymat prawa europejskiego musi być zachowany jako fundament konstrukcji europejskiej. Ale jesteśmy przekonani, że polski rząd będzie się starał pójść w tej sprawie na kompromis". Sama kanclerz uznała, że „unijni partnerzy Polski powinni odejść od konfrontacji, a zamiast tego rozmawiać z rządem w Warszawie, aby znaleźć rozwiązanie trudności we wzajemnych stosunkach".
Czytaj więcej
Na szczycie w Brukseli w czwartek przywódcy 26 krajów Wspólnoty będą negocjowali z Mateuszem Morawieckim formułę, która de facto potwierdzi prymat prawa europejskiego i pozwoli szybko odblokować Fundusz Odbudowy dla naszego kraju - dowiaduje się “Rzeczpospolita”.
Źródła w Rzymie sygnalizują, że porozumienie mogłoby zostać zbudowane na założeniu, że Polska uznaje prymat prawa europejskiego de facto, choć nie de iure: orzeczenie TK pozostaje teoretycznie w mocy, ale rząd w praktyce stosuje unijne regulacje.