Korporacje zaczynają dostrzegać, że innowacyjność będąca kluczowym czynnikiem sukcesu jest napędzana przez start-upy. Dużym firmom trudno osiągnąć sukces ze względu na sztywne wewnętrzne procesy, a przede wszystkim ograniczone kompetencje. Średni czas życia spółek wchodzących w skład indeksu S&P 500 zmalał z 67 lat w roku 1920 do 15 lat obecnie – wynika z badań naukowców z uniwersytetu Yale. Oznacza to, że w roku 2027 ponad 75 proc. spółek wchodzących w skład indeksu S&P 500 będą stanowiły firmy, które jeszcze nie istnieją. Mając to na uwadze, zarządzający dużymi firmami muszą opracować model współpracy ze start-upami. W przeciwnym razie mogą podzielić losy 75 proc. spółek, które będą wykluczone z indeksu S&P500.
Duży potencjał do wsparcia start-upów w Polsce
Europa staje się coraz bardziej przyjaznym miejscem do tworzenia start-upów o globalnym zasięgu. Na naszym kontynencie znajdują się cztery z 20 najlepszych miejsc do tworzenia start-upów – wynika z The Global Start-up Ecosystem Report z 2015 roku. Wśród 20 najlepszych ekosystemów start-upowych na świecie brak reprezentanta Polski, nasz kraj jednak został wymieniony w gronie pretendentów. Na brak Polski w top 20 wpływ ma wiele czynników, z których najważniejszym jest niskie zaangażowanie kapitału. Pod względem wartości oraz liczby inwestycji w start-upy wciąż plasujemy się daleko za krajami starej Europy. Można jednak zauważyć korzystną tendencję – wzrost wartości finansowania start-upów z Polski. Pozytywne przykłady start-upów np. Livechat oraz Brainly pokazują, że polscy przedsiębiorcy z powodzeniem są w stanie zebrać za granicą pieniądze na swoje przedsięwzięcie.
Jednocześnie Polska jest bardzo atrakcyjna pod względem kosztowym. Koszty najmu powierzchni biurowej w Warszawie należą do jednych z najniższych w Europie, a koszt zatrudnienia programisty w Warszawie jest czterokrotnie niższy niż w Londynie. Dodatkowo polscy programiści są doceniani za granicą. Środowisko start-upowe w Polsce rozwija się coraz szybciej. Obok instytucji, które mają już ugruntowaną pozycję – takich jak Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości i Start-up Reaktor Warsaw – w 2015 roku otwarto w Warszawie Google Campus (to jedna z sześciu lokalizacji na świecie).
Jednak same inkubatory nie dają start-upom gwarancji sukcesu. Udostępnienie przyjaznego środowiska pracy z infrastrukturą to za mało. Przemieszczając się po inkubatorach można odnieść wrażenie, że panuje tam fajna atmosfera, i w takiej fajnej atmosferze można spędzić wiele czasu, ale nic nie osiągnąć. Konieczne są częste bezpośrednie kontakty z firmami, co pozwala poznać czekające na rozwiązanie realne problemy przedsiębiorstw.
Jak współpracować ze start-upami
Stosując analogię do statków, duże firmy są tankowcami – powolnymi, ogromnymi statkami, mającymi ograniczone pole manewru, posiadającymi liczną załogę z jasną hierarchią. Start-upy są szybkimi motorówkami z łatwością wykonującymi zwroty, nawet przy chaosie na pokładzie.