Bartek Czyczerski: Taksonomia – czy gaz i energia nuklearna będą zielone

Odrzucenie propozycji Komisji Europejskiej dotyczącej kwalifikowania inwestycji jako „zielone" byłoby niedobre dla Polski. Szanse na istotne korekty są niewielkie.

Publikacja: 01.02.2022 21:00

Bartek Czyczerski: Taksonomia – czy gaz i energia nuklearna będą zielone

Foto: Adobe Stock

Taksonomia to wymóg wobec firm informowania, jaka część ich inwestycji i przychodów spełnia kryteria zrównoważonego rozwoju. Jednak emocje polityczne, które budzi, sugerują, że kryje się za tym coś więcej, a niedawna nieformalna propozycja Komisji Europejskiej (KE) uznania gazu i atomu w taksonomii za zielone źródła energii roznieciła je na nowo.

Rozporządzenie dot. taksonomii, które zostało przyjęte w 2019 r., nakłada na sektor finansowy, duże firmy i spółki giełdowe obowiązek przypisania nakładów inwestycyjnych i przychodów do określonych kategorii pod kątem wpływu na różne cele środowiskowe, takie jak ochrona klimatu czy bioróżnorodności. Wynika to z chęci skierowania kapitału prywatnego ku zielonym inwestycjom, by pomóc sfinansować transformację gospodarki europejskiej zgodnie z celem neutralności klimatycznej z Europejskiego Zielonego Ładu. Kapitał od dawna płynie ku inwestycjom z etykietą „zrównoważonych", ale brak jednolitych standardów. Taksonomia ma wskazać, jakie aktywności gospodarcze można uznać za zielone.

Pozostało 87% artykułu

Czytaj dalej RP.PL

Tylko 9 zł aż za 3 miesiące!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Ładowanie samochodów w domu pod każdym względem jest korzystne
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację