Polisy przez to drożeją? Klienci chyba szukają najtańszych i skutecznych rozwiązań, a rozszerzone polisy z większą ceną interesują ich mniej?
Oczywiście polisy z szerszym zakresem to polisy droższe. Nie chcemy wyróżniać się ceną, ale dawać klientowi produkt o dobrej jakości w dobrej cenie.
Szukaliśmy takich rozwiązań taryfikacyjnych i produktowych, żeby zachować dotychczasowy poziom cen. W Generali zauważamy, że klienci szukają lepszego zakresu i dobrej ochrony. Sprzedaż w najtrudniejszych czasach pandemii nie spadła, szczególnie produktów dobrowolnych.
Chyba jako pierwsze towarzystwo ubezpieczeń objęliście ochroną zapominalstwo i niedbalstwo. O co jeszcze można rozszerzyć ochronę domów i mieszkań?
Zapominalstwo w Generali stało się przewodnim hasłem dla ubezpieczeń mieszkaniowych. Zarzucano nam, że promujemy niewłaściwe zachowania, jednak wiemy, że każdemu z nas zdarza się zapomnieć zamknąć drzwi czy okno. Chcemy być wówczas przy naszych klientach i zrobiliśmy z tego nasz wyróżnik. Badania, które prowadziliśmy, pokazały, że 40 proc. klientów zapomina zamykać okna lub drzwi wieczorem. Robimy kolejny krok i wzmacniamy ochronę zapominalstwa. Jeżeli klient nie zrobi przeglądu kominiarskiego, gazowego lub elektrycznego i z tego powodu wydarzy się szkoda, Generali będzie odpowiadać aż do 100 000 zł. Jeśli ubezpieczony nie zamknie okna i zostanie okradziony, może liczyć na 15 000 zł odszkodowania, o 5000 zł więcej niż wcześniej.
Warto też dodać, że rozszerzyliśmy nazwę naszego produktu o rodzinę. W „Generali, z myślą o domu i rodzinie" staramy się zabezpieczyć potrzeby wszystkich domowników. Wprowadzamy do zakresu ubezpieczenia pakiet medyczny obligatoryjny do każdej polisy. Dodatkowo do naszej oferty dołączamy ubezpieczenie samochodu. Jeżeli klient ma garaż, w którym stoi jego samochód, to z każdą polisą mieszkaniową auto będzie ubezpieczone od kradzieży.