Zgodnie z planem działania prowadzącym do przejścia na konkurencyjną gospodarkę niskoemisyjną Unia Europejska powinna przygotowywać się do ograniczenia emisji dwutlenku węgla do 2050 r. o 80 proc. w porównaniu z 1990 (Plan 2050). Stosownie do Planu 2050 konieczne w ocenie Komisji Europejskiej jest wypełnianie planów częściowych redukcji emisji m.in. o 40 proc. w 2030 r. Plan 2050 zakłada także niemal całkowite wyeliminowanie emisji CO2 w sektorze energetycznym, czyli jej spadek o 93–99 proc.
Konkluzje Rady Europejskiej, która zebrała się 23–24 października 2014 r., wdrażają ustalenia Planu 2050. I zmuszają do postawienia pytań o przyszłość górnictwa i energetyki konwencjonalnej w Polsce. Skłaniają też do postawienia kilku pytań interpretacyjnych, które mogą mieć znaczenie finansowe dla firm w Polsce.
1. ?Interpretacja PKB ?w przeliczeniu ?na mieszkańca.
Punkt 2.5 konkluzji: z unijnego szczytu brzmi: „w tym kontekście, państwa członkowskie, których PKB w przeliczeniu na mieszkańca wynosi poniżej 60 proc. średniej UE, mogą postanowić o dalszym przydzielaniu bezpłatnych uprawnień sektorowi energetycznemu do 2030 r. Maksymalna kwota przydzielona bezpłatnie po 2020 r. nie powinna przekroczyć 40 proc. uprawnień przydzielonych na podstawie pkt 2.9 do zbycia na aukcji państwom członkowskim korzystającym z tej możliwości".
Postanowienie to różni się zasadniczo od postanowień punktów 2.7 i 2.8 konkluzji szczytu, jeśli chodzi o wskazanie sposobu obliczania PKB na mieszkańca. Punkt 2.7 brzmi: „powstanie nowa rezerwa obejmująca 2 proc. uprawnień w zakresie unijnego ETS (unijnego systemu handlu emisjami – red.) służąca zaspokojeniu szczególnie wysokich potrzeb w zakresie dodatkowych inwestycji w państwach członkowskich o niskich dochodach (PKB na mieszkańca poniżej 60 proc. średniej UE). Wszystkie odniesienia do PKB dotyczą 2013 r. i są wyrażone w euro w cenach rynkowych".