W Europie Zachodniej do początku lat 90. duzi dostawcy usług finansowych byli na czele innowacyjnych rozwiązań w porównaniu z innymi sektorami. Relatywnie wcześnie adoptowali nowe technologie i wdrażali pionierskie rozwiązania. Podobny trend obserwowaliśmy w Polsce pod koniec lat 90. oraz na początku wieku XXI. Obecnie pod względem poziomu cyfryzacji usług finansowych Polska znajduje się wśród najbardziej zaawansowanych technologicznie krajów w Europie i na świecie. Jest również liderem pod względem produktów, które zostały wprowadzone na nasz rynek w ostatnich latach.
Rewolucja cyfrowa przyspiesza
Branża usług finansowych wyróżnia się nie tylko na tle Europy, ale również innych sektorów polskiej gospodarki. Ponad 90 proc. Polaków postrzega bankowość i ubezpieczenia jako oferujące najlepszą jakość sprzedaży i obsługi w kanałach elektronicznych.
Można powiedzieć, że jest świetnie, także z uwagi na to, że Polacy wciąż lubią okresowo korzystać ze stacjonarnych kanałów obsługi oraz załatwiać niektóre sprawy bezpośrednio przy okienku lub u agenta ubezpieczeniowego. Ale czy cyfryzacja to tylko sprzedaż i obsługa klienta poprzez kanały elektroniczne?
Rewolucja cyfrowa zmienia rzeczywistość biznesową. Od trzech–czterech lat dostawcy usług finansowych wyraźnie pozostają w tyle za innymi branżami pod względem tempa adoptowania nowych technologii i rewolucyjnych rozwiązań. Przeprowadzone przez Roland Berger porównanie dojrzałości cyfrowej branż w Europie Zachodniej wskazuje, że sektor bankowy oraz ubezpieczeniowy zaczyna ustępować pod względem dojrzałości cyfrowej takimi sektorom jak sprzedaż detaliczna, a nawet produkcja.
Wydaje się to mało wiarygodne, jednak trzeba mieć na uwadze, że dużo rozwiązań cyfrowych jest w tych sektorach wdrażanych wewnątrz organizacji, czego na pierwszy rzut oka nie widać. Cyfryzacja to nie tylko udostępnienie oferty na stronie internetowej czy mobilna aplikacja dla klienta, ale także transformacja podejścia do klienta i samej organizacji.