NIK: lekarz niechlubnym rekordzistą. Pracował bez przerwy 103 godziny

Zbyt mało personelu, zbyt długie dyżury - to najważniejsze ustalenia kontrolerów NIK, którzy przyjrzeli się działalności szpitali wojewódzkich. W Polsce na koniec pierwszego półrocza 2024 roku działało 170 takich placówek. Niechlubny rekordzista przepracował bez odpoczynku 103,5 godziny na podstawie umowy cywilnoprawnej.

Publikacja: 24.02.2025 09:03

NIK: lekarz niechlubnym rekordzistą. Pracował bez przerwy 103 godziny

Foto: Adobe Stock

mat

W opublikowanym raporcie Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, że skontrolowane przez nią szpitale wojewódzkie nie funkcjonowały prawidłowo. Jak podkreślono, w każdym stwierdzono nieprawidłowości zarówno w obszarze organizacji i realizacji świadczeń zdrowotnych, jak i w zakresie gospodarki majątkowo-finansowej.

NIK wytyka, iż szpitale nie wywiązywały się z obowiązku udostępniania pacjentom informacji dotyczących m.in. godzin udzielania świadczeń, możliwości i sposobie zapisania się na listę oczekujących na udzielenie świadczenia, trybu składania skarg i wniosków czy informacji na temat udogodnień dla osób niepełnosprawnych. Jak przy tym zaznaczono, pomimo tych nieprawidłowości, pacjentom zapewniono jednak przejrzyste, oparte na kryteriach medycznych zasady kolejności dostępu do świadczeń medycznych.

Nieprawidłowości w systemach kolejkowych

Kontrolerzy ustalili, że w siedmiu szpitalach kadra kierownicza nie została wyłoniona w konkursach. „Organizowano wprawdzie konkursy na wymienione stanowiska, ale ze względu na ich nierozstrzygnięcie powierzano obowiązki wybranym pracownikom. Dyrektorzy szpitali wyjaśniali, że zauważalna jest niechęć kandydatów do udziału w procedurze konkursowej. Ponadto wskazywano, że postępowania konkursowe są procesem czasochłonnym i problematycznym, a także generują znaczne koszty, nie przynosząc oczekiwanych rezultatów w postaci wyłonienia kandydatów” - wskazano.

Osiem szpitali nie zapewniło pacjentom możliwości umawiania się drogą elektroniczną na wizyty ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, monitorowania statusu na liście oczekujących oraz powiadamiania o terminie wizyty. Jak wskazuje NIK, stanowiło to naruszenie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej. Co więcej, w żadnym ze skontrolowanych podmiotów nie zapewniono możliwości umawiania się drogą elektroniczną do oddziałów szpitalnych.

Nieprawidłowości dotyczyły również systemów kolejkowych. W sześciu skontrolowanych szpitalach wojewódzkich nie pozwalały one na prześledzenie sposobu postępowania w zakresie zagospodarowania zwolnionych terminów udzielenia świadczenia opieki zdrowotnej.

Czytaj więcej

NIK krytykuje wydatki szpitali. Ponad połowa niegospodarna

Nie spełniono norm zatrudnienia personelu lekarskiego i pielęgniarskiego

W 10 szpitalach wojewódzkich nie spełniono norm zatrudnienia personelu lekarskiego i pielęgniarskiego. Zbyt niski poziom zatrudnienia dotyczył przeważnie pielęgniarek, co tłumaczono tym, że na rynku pracy po prostu brakuje przedstawicieli tej grupy zawodowej. W trzech szpitalach nie ustalano minimalnych norm zatrudnienia pielęgniarek i położnych, wbrew wymogom ustawy o działalności leczniczej. Jak przykład podano szpital we Włocławku. Na Oddziale Chorób Wewnętrznych i Nefrologii zatrudniano w maju 2022 r. pielęgniarki w równoważniku 18,35 etatu oraz w styczniu 2023 r. – 22,16 etatu, w sytuacji gdy minimalna norma zatrudnienia dla oddziału z 40 łóżkami wynosiła 24 etatu. Również Oddział Kardiologii nie osiągnął minimalnej normy zatrudnienia.

Z kolei kontrola weryfikacji norm czasu pracy i obsady dyżurów przez personel lekarski wykazała, że w dwóch szpitalach wojewódzkich wystąpiło ryzyko dla zdrowia zarówno pacjentów, jak i samych lekarzy. „Udokumentowano bowiem pełnienie przez lekarzy zatrudnionych na umowach cywilnoprawnych kilkudniowych, nieprzerwanych dyżurów, co nie zapewniało im właściwego odpoczynku, a co za tym idzie stwarzało ryzyko popełnienia przez nich błędu lub bezpośrednio mogło zagrażać ich zdrowiu” - wskazano. Jako niechlubny przykład wskazano lekarza z Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. Św. Jana z Dukli w Lublinie, który świadczył nieprzerwanie pracę od 51,5 do 103,5 godziny.

Czytaj więcej

Nastolatek przypięty pasami w szpitalu przez 63 dni. NIK apeluje do MZ

W opublikowanym raporcie Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, że skontrolowane przez nią szpitale wojewódzkie nie funkcjonowały prawidłowo. Jak podkreślono, w każdym stwierdzono nieprawidłowości zarówno w obszarze organizacji i realizacji świadczeń zdrowotnych, jak i w zakresie gospodarki majątkowo-finansowej.

NIK wytyka, iż szpitale nie wywiązywały się z obowiązku udostępniania pacjentom informacji dotyczących m.in. godzin udzielania świadczeń, możliwości i sposobie zapisania się na listę oczekujących na udzielenie świadczenia, trybu składania skarg i wniosków czy informacji na temat udogodnień dla osób niepełnosprawnych. Jak przy tym zaznaczono, pomimo tych nieprawidłowości, pacjentom zapewniono jednak przejrzyste, oparte na kryteriach medycznych zasady kolejności dostępu do świadczeń medycznych.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Praca, Emerytury i renty
Dodatki do emerytur i rent od 1 marca 2025. Ile wyniosą po podwyżce?
W sądzie i w urzędzie
Ważny komunikat w sprawie mObywatela. Termin mija już 25 lutego
Prawo drogowe
Czy skręcając w lewo trzeba patrzeć w lusterko? Sąd Najwyższy odpowiedział
Prawo drogowe
Prawo jazdy mimo sądowego zakazu prowadzenia? Cwaniacy wykorzystują lukę
Podatki
Jak rozliczyć PIT za 2024 rok? Poradnik krok po kroku: Twój e-PIT oraz aplikacja